Quantcast
Channel: CURLY MADELEINE czyli jak pokochać kręcone włosy?
Viewing all 123 articles
Browse latest View live

CURLEE BOX APRIL 2018 🌻 UNBOXING, SKŁADY & KOD RABATOWY

$
0
0
Hej, hej!

Brytyjski Curlee Box działa już od grudnia 2017, ale ja zainteresowałam się nim dopiero w zeszłym miesiącu. Przeliczyłam sobie koszt takiego pudełka na ilość i jakość produktów do włosów kręconych i powiem Wam, że to się naprawdę opłaca! :)

CURLEE BOX APRIL 2018


CURLEE BOX APRIL 2018

Co miesiąc pojawiać się będzie wpis z unboxingiem, opisem i składami kosmetyków z pudełka, planuję również reaktywować Mój dzień dla włosów, gdzie przy myciu moich loczków będę wykorzystywała tylko i wyłącznie produkty z boxa, o ile oczywiście będzie taka możliwość i znajdzie się w nim coś do mycia, coś odżywiającego i stylizator :)

Kwietniowy Curlee Box zaserwował nową serię kosmetyków 'Pure Honey' od marki Creme of Nature, która należy do Revlon Professional, nowość od EcoStyler i dwa produkty w saszetkach marki Avlon.

creme of nature pure honey conditioner
❖ Creme Of Nature, Pure Honey, Moisturizing Dry Defense, Conditioner
Odżywka do spłukiwania

Cena - ok. £9.00 = ok. 45 zł/355 ml
Skład:
Aqua, Ceterayl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Dicetyldimonium Chloride, Parfum, Isopropyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Dimethicone, Dimethiconol, Silk Amino Acids, Glycerin, Honey, Olea Europaea (Olive) Fruit Oill, Panthenol, Pentylene Glycol, Polyquaternium-37, Propylene Glycol, Quaternium-70, Hydrolyzed Milk Protein, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Bambusa Vulgaris Extract, Hydroxyethylcellulose, Lauric Acid, Disodium EDTA, Benzophenone-3, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Caramel, Red 4 (Cl 14700), Yellow 5 (Cl19140), Yellow 6 (Cl 15985).

creme of nature pure honey detangler
❖ Creme Of Nature, Pure Honey, Knot Away Leave-In, Detangler
Odżywka bez spłukiwania

Cena - ok. £7.00 = ok. 33 zł/236.5 ml
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Parfum, Behentrimonium Methosulfate, Stearamidopropyl Dimethylamine, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Panthenol, Dimethiconol, Quaternium-80, Propylene Glycol, Honey, Polyquaternium-37, Dicaprylyl Carbonate, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Silk Amino Acids, Disodium EDTA, Lauryl Alcohol, Diphosphonic Acid, Pentylene Glycol, Lauric Acid, Lauryl Glucoside, Benzophenone-3, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Yellow 5 (Cl 19140), Yellow 6 (Cl 15985)


creme of nature pure honey hair mask
❖ Creme Of Nature, Pure Honey, Moisture Replenish & Strength, Hair Mask
Maska


Cena - ok. £15.00 = ok. 75 zł/326 g
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Dicetyldimonium Chloride, Parfum, Isopropyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cetyl Alcohol, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Dicaprylyl Carbonate, Dimethicone, Dimethiconol, Hydrolyzed Milk Protein, Hydroxyethylcellulose, Lauric Acid, Lauryl Alcohol Diphosphonic Acid, Lauryl Glucoside, Honey, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Panthenol, Pentylene Glycol, Polyquaternium-37, Propylene Glycol, Quaternium-7, Sodium Acetate, Benzophenone-3, Disodium EDTA, Lactic Acid, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Blue 1 (Cl 42090), Caramel, Red 4 (Cl 14700), Yellow 6 (Cl 15985)

ecostyler olive oil shea butter black castor oil flaxseed
❖ EcoStyler, Olive Oil & Shea Butter & Black Castor Oil & Flaxseed, Professional Styling Gel
Żel do stylizacji

Cena - ok. £6.00 = ok. 30 zł/236 ml
Skład:
Water, Carbomer, Triethanolamine, Sodium Hydroximethylglycinate, Usitatissmum (Flex seed) Oil, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Olea Europaea (Olive) Oil, Polysorbate-20, Tetra sodium EDTA, Polyvinylpyrrolidones, Glycerin, Hydrolyzed Wheat Protein, Yellow 5 (Cl 19140), Yellow 6 (Cl15985), Mica, Titanium Dioxide and Iron Oxide, Fragrance, Benzyl Benzoate, D-Limonene, Lilial.

keracare natural textures
❖ Avlon, KeraCare, Natural Textures, Honey Shea Co-Wash
Odżywka do mycia

Cena - Brak informacji, 28 g
Skład:
Aqua, Cetyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Cetearyl Alcohol,  Quaternium-18, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Honey, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Argania Spinosa Kernel Oil, Crambe Abyssinica Seed Oil, Phyllanthus Emblica (Amla) Fruit Extract, Acacia Concinna Fruit Powder, Sapindus Trifoliatus Fruit Extract, Azadirachta Indica (Neem) Leaf Extract, Phytosterols, Serenoa Serrulata Fruit Extract, C12-15 Alkyl Lactate, Parfum, PEG-40 Castor Oil, Stearalkonium Chloride, Potassium Chloride, Propylene Glycol, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Abies Balsamea (Balsam Canada) Resin, Benzyl Benzoate.


❖ Avlon, KeraCare, Natural Textures, Honey Shea Co-Wash
Maska

Cena - Brak informacji, 28 g
Skład:
Aqua, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Coco-Caprylate(Caprate, Cetyl Esters, Glycerin, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Methosulfate, Qusternium-91, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Argania Spinosa Kernel Oil, Crambe Abyssinica Seed Oil, Phyllanthus Emblica (Amla) Fruit Extract, Acacia Concinna Fruit Powder, Camellia Olefeira Leaf Extract, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Citrus Limon (Lemon) Peel Extract, Saccharum Officinarum (Sugar Cane) Extract, Glucose, Parfum, Potassium Sorbate, Tocopheryl Acetate, Lactoperoxidase, Glucose Oxidose, Phenoxyethanol, Abies Balsamea (BAlsam Canada) Resin, Sodium Chloride, Benzyl Benzoate.

Ufff! Curleebox to nowości, składów w internecie nie ma, więc mam dosyć ich przepisywania do następnego pudełka! :D No ale dzięki temu, od razu się z nimi zapoznałam i nie wiem co będzie jak umyję włosy produktami, gdzie u każdego z osobna znajdują się proteiny i olej kokosowy :D Może być ciekawie!
Może któryś z tych kosmetyków doczeka się osobnej recenzji? Kto wie :)


Pudełko Curlee Box kosztuje £20, przesyłka do Polski wynosi £9.90. W przeliczeniu całość kosztuje ok. 150 zł. Ja otworzyłam subskrypcję, na swoim koncie zapisałam swoją kartę, z której co miesiąc będą mi pobierać kwotę za kolejne pudełko.

Zdobyłam dla Was kod rabatowy na zniżkę -10%, wystarczy, że przy zamówieniu w odpowiednie pole wpiszecie'MADELEINE'.

Kod nie ma terminu ważności :) I co najważniejsze, wysyłka jest na cały świat!

TUTAJ zobaczycie tabelę, w której jest jasno napisane kiedy dostaniecie box zamówiony w konkretnym przedziale czasowym.

Czasami bywa z zagranicznymi sklepami, że są problemy z płatnością, z wysyłką, a tutaj nie ma absolutnie żadnych haczyków :)

Cóż jeszcze mogę napisać?
Box to zawsze wielka niewiadoma i trzeba się nastawić, że jednego miesiąca mogą przyjść produkty zgodne z metodą Curly Girl, a innego z silikonami, kolejnego z olejem kokosowym lub innym składnikiem, którego Nasze włosy mogą nie trawić, a jeszcze innego świetne bestsellery polecane przez wszystkie Kręconowłose.

EDIT:
Curlee Box dało możliwość zasubskrybowania pudełka zgodnego z metodą CG 'Friendly with CG'! Jest to nowość :)
Więc od maja otrzymam już kosmetyki bez silikonów, takie zawsze łatwiej używać :)

Moim zdaniem to się opłaca i żałuję, że nie zamawiam Curlee box od początku jego istnienia, na ich STRONIE możecie podejrzeć poprzednie boxy :)

Kto się skusi? Dla kogo takie boxy nie mają sensu? Jestem ciekawa Waszych opinii :)

Buziak!



Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)




✦ SPOTKANIE BLOGERÓW W GDYNI KWIECIEŃ 2018 ✦ RELACJA

$
0
0
Hej, hej! 
Kwiecień zdecydowanie stał pod znakiem wydarzeń blogerskich, bo uczestniczyłam aż we dwóch! By zachować chronologiczność, najpierw pokażę Wam relację ze spotkania blogerów w Gdyni


Spotkaliśmy się 14 kwietnia w gronie dziewięciu osób. Organizatorką była Dominika z bloga Czerwona Filiżanka. Tutaj od razu muszę napisać, że wykonała ona kawał dobrej roboty, od właściwie początku roku praca nad spotkaniem wrzała na całego! Nigdy nie organizowałam takiego spotkania, ale naprawdę jestem w stanie wyobrazić sobie ogrom włożonej pracy i przede wszystkim czasu. Bardzo dziękuję za zaproszenie :*


Uwielbiam, gdy nadchodzi dzień takich spotkań, bo nie ma nic lepszego niż chociażby kilka godzin spędzonych w gronie ludzi SWOICH, gdzie rozmowa o kosmetykach i blogowaniu ma sens, bo mamy pewność, że wszyscy wokoło Nas rozumieją :)


Spotkanie jak zawsze rozpoczęło się od napoju Bogów, czyli pysznej kawy i pogaduszek :)


Potem przywitała Nas Pani Ola z depilacja.pl i przedstawiła informacje na temat zabiegów depilacji laserowych, omówiła przeciwwskazania, które na szczęście mnie nie dotyczą oprócz obecnej opalenizny, którą mogę zniwelować po prostu się nie opalając :D 


Ostatnio mocno się zastanawiam nad tego typu udogodnieniem, ale z racji zaplanowanych wakacji w ciepłym kraju latem - muszę chwilę poczekać :) Zabieg depilacji laserem nie jest taki straszny jak go piszą, bo kiedyś miałam przyjemność poczuć go już na własnej skórze :D


Później przedstawicielka marki AcidBoost opowiedziała o ich produktach i o tym na co najbardziej zwracają uwagę przy ich tworzeniu. Jest to pierwsza marka (o której dotąd słyszałam), która kładzie główny nacisk na ochronę skóry przed zanieczyszczeniem atmosferycznym, czyli spaliny, metale ciężkie, smog oraz dym papierosów i promieniowanie UV. Najbardziej zainteresowała mnie lekka, transparentna mgiełka w sprayu z filtrami UVA i UVB SPF50+. Świetne rozwiązanie, chętnie się w nią zaopatrzę na lato :)


Następnie Pani przedstawicielka wykonała zabieg z ich produktami na dzielnej Monice :) Jej cera wyglądała dobrze i odczucia samej zainteresowanej były pozytywne.


Bardzo cieszę się z upominków, które dostaliśmy, a chyba najbardziej z nowości na rynku - szamponu i odżywki do włosów kręconych marki BasicLab. 


Znalazło się też jeszcze kilka innych perełek :) Moich ulubieńców na pewno Wam pokażę :)




Obdarowano Nas następującymi produktami:

 ✦ BasicLab ✦ Dabur ✦ Lavera ✦ APN Cosmetics ✦ AcidBoost 


SilcareZiołolek









Dziękuję wszystkim markom za możliwość przetestowania ich produktów :) Kilka przykuło moją uwagę, ale to dowiecie się w kolejnych wpisach :)

Spotkanie zdecydowanie zaliczam do udanych, uwielbiam ten kontakt z ludźmi, których widzę tak rzadko. Bardzo szybko zleciał mi czas, ja to bym mogła chociażby raz w miesiącu spotykać się na takie pogaduchy :D

Ponownie bardzo dziękuję Dominice za zaproszenie i mam nadzieję, że w takim gronie spotkamy się jeszcze nie raz :)

Buziak!
Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



MÓJ DZIEŃ DLA WŁOSÓW NO. 5 ● CURLEE BOX APRIL 2018 ● CREME OF NATURE, ECOSTYLER

$
0
0
Hej, hej!

Tak jak pisałam we wpisie z unboxingiem kwietniowego Curlee Box, dziś Wam opiszę moje pierwsze wrażenia po użyciu tylko i wyłącznie kosmetyków z tego pudełka.

Curlee box april 2018


Po przeanalizowaniu składów, domyślałam się co może się na mojej głowie wydarzyć, ale z drugiej strony byłam mega ciekawa efektów :)

Curlee box april 2018


1. Mycie odżywką
Creme Of Nature, Pure Honey, Moisturizing Dry Defense, Conditioner
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Dicetyldimonium Chloride, Parfum, Isopropyl Alcohol, Cetyl Alcohol,Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Dimethicone, Dimethiconol, Silk Amino Acids, Glycerin, Honey, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil,Panthenol, Pentylene Glycol, Polyquaternium-37, Propylene Glycol, Quaternium-70, Hydrolyzed Milk Protein, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Bambusa Vulgaris Extract, Hydroxyethylcellulose, Lauric Acid, Disodium EDTA, Benzophenone-3, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Caramel, Red 4 (Cl 14700), Yellow 5 (Cl19140), Yellow 6 (Cl 15985).

Moje zdanie:
Włosy były dość zmiękczone, rozczesywało się loki w miarę. Po zmyciu zaś włosy były cudownie gładziutkie. Zapach znajduje się prawie na początku składu, dopiero potem mamy oleje, ekstrakty i inne wartościowe składniki. Jest też kokos, którego nie każde kręcone włosy lubią. Są proteiny i sporo humektantów. Ciężko stwierdzić w jakim stężeniu występują skoro zapach jest już na początku. Ponadto po Parfum mamy alkohol izopropylowy, który może wysuszać, ale nie musi. Odżywka zawiera też silikony, które zmyją łagodne szampony.

2. Nałożenie maski pod czepek i ręcznik (ok. 20 minut)
Creme Of Nature, Pure Honey, Moisture Replenish & Strength, Hair Mask
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Dicetyldimonium Chloride, Parfum, Isopropyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cetyl Alcohol, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Dicaprylyl Carbonate, Dimethicone, Dimethiconol,Hydrolyzed Milk Protein, Hydroxyethylcellulose, Lauric Acid, Lauryl Alcohol Diphosphonic Acid, Lauryl Glucoside, Honey,Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Panthenol, Pentylene Glycol, Polyquaternium-37, Propylene Glycol, Quaternium-7, Sodium Acetate, Benzophenone-3, Disodium EDTA, Lactic Acid, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Blue 1 (Cl 42090), Caramel, Red 4 (Cl 14700), Yellow 6 (Cl 15985)

Moje zdanie:
Po zmyciu włosy przyjemne w dotyku, ale bez szału. Znowu na początku składu mamy zapach i alkohol izopropylowy. Mamy mniej humektantów i protein niż w odżywce, ale nadal występują. Silikony również zmywalne łagodnymi szamponami. Ponownie jest olej kokosowy.

3. Wgniecenie odżywki bez spłukiwania
Creme Of Nature, Pure Honey, Knot Away Leave-In, Detangler
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Dimethicone,Parfum, Behentrimonium Methosulfate, Stearamidopropyl Dimethylamine, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cocos Nucifera (Coconut) Oil,Panthenol, Dimethiconol, Quaternium-80, Propylene Glycol, Honey, Polyquaternium-37, Dicaprylyl Carbonate, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Silk Amino Acids, Disodium EDTA, Lauryl Alcohol, Diphosphonic Acid, Pentylene Glycol, Lauric Acid, Lauryl Glucoside, Benzophenone-3, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Yellow 5 (Cl 19140), Yellow 6 (Cl 15985)

Moje zdanie:
Wchłaniała się w porządku, samo wgniatanie również przebiegło bez problemów, loki miękkie. Tym razem mamy silikon zmywalny łagodnymi szamponami na początku składu przed zapachem. Po raz kolejny występują humektanty i aminokwasy (proteiny) tym razem. Tutaj również mamy olej kokosowy.

4. Aplikacja żelu na całe włosy.
EcoStyler, Olive Oil & Shea Butter & Black Castor Oil & Flaxseed, Professional Styling Gel
Skład:
Water, Carbomer, Triethanolamine, Sodium Hydroximethylglycinate, Usitatissmum (Flex seed) Oil, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Olea Europaea (Olive) Oil, Polysorbate-20, Tetra sodium EDTA, Polyvinylpyrrolidones, Glycerin,Hydrolyzed Wheat Protein, Yellow 5 (Cl 19140), Yellow 6 (Cl15985), Mica, Titanium Dioxide and Iron Oxide, Fragrance, Benzyl Benzoate, D-Limonene, Lilial.

Moje zdanie:
Po wgnieceniu pojawiają się ładne loczki, ale widać nadmiar któregoś składniku i stawiam na proteiny, które ten żel również zawiera, pod koniec składu, ale są. Mamy olej lniany, rycynowy, masło shea i oliwę z oliwek. Jest też gliceryna, ale również pod koniec składu.

Curlee box april 2018

Naprawdę ciężko i nawet nie będę próbować dawać końcowych wniosków na temat powyższych kosmetyków, bo zostały zaaplikowane po raz pierwszy. Do tego użyte w innych kombinacjach mogłyby sprawdzać się inaczej. Ilość protein w każdym składzie przeraża i myślę, że w ich wyniku powstał puch po wysuszeniu w dolnej części moich rozjaśnionych włosów. Ponadto nie miałam wyczucia w aplikowaniu żelu, nie wiem czy może nałożyłam go za mało? Nie mam pojęcia. Wiem tylko, że miałam niezłe sianko i tak jak pisałam, skłaniam się ku winie protein, ale może swoje dołożył też olej kokosowy?

Curlee box april 2018

Deszcz i duża wilgoć sprawiła, że już dzień po myciu musiałam włosy związać w kok, bo się nie nadawały do ludzi :D Do dalszych testów najbardziej kusi mnie żel :)

Curlee box april 2018


Majowy Curlee Box przyjdzie juz do mnie z produktami zgodnymi z metodą CG, więc o wiele łatwiej i lżej będzie mi je używać i testować.

Dajcie znać czy taki wpis z pierwszymi wrażeniami Wam się podoba i czy chcecie, by takie pojawiały się co miesiąc?


PS: Breaking news! :D Jutro możecie wyczekiwać urodzinowego konkursu na blogu!!!!! :)))

Buziak!



Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



✧ KONKURS Z OKAZJI 2 URODZIN CURLYMADELEINE.PL ✧

$
0
0
Hej, hej!
No nareszcie! W końcu mogę ogłosić konkurs urodzinowy ♡ 2 lata bloga minęły 20 marca no ale z racji tego, że nie wyobrażałam sobie nie mieć jakiegokolwiek kosmetyku ciężko dostępnego - kazałam Wam chwilę poczekać :D





No i są takie kosmetyki! Nawet dwa :) 


Postawiłam na amerykańską markę Kinky-Curly - żel Original Curling Custard, który kocham i pisałam o nim TUTAJ no i odżywkę bez spłukiwania 'Knot Today', która jest absolutnym bestsellerem na świecie i ja mam też swoje opakowanie, które ciągle czeka na swoją kolej :)

Ponadto w nagrodzie konkursowej znajdziecie:
Fitokosmetik Łagodny szampon z niebieską glinką - używam obecnie i lubię :)
Barwa Odżywka octowa - to nowość, ma super skład
Boots Curl Creme - mój ulubieniec do reanimowania loczków, pisałam o nim TUTAJ.
Hair Care Panda - żelki na porost włosów, jest to nowość :)
Afro pick - o tym grzebyku-cudzie pisałam TUTAJ
Green Pharmacy Jedwab w płynie - mój ulubieniec, pisałam o nim TUTAJ
Vatika Maska z czarnuszką - świetny produkt bez silikonów do mycia loczków, pisałam o niej TUTAJ
Planeta Organica Maska marokańska - ona zawsze musi u mnie być, cudo ♥ Pisałam o niej TUTAJ

Mam wielką nadzieję, że się Wam podoba! :)

No dobrze... A co trzeba zrobić ?

Napisać do mnie komentarz pod tym wpisem :) Nie ważne w jakiej formie. Tutaj liczę na Waszą kreatywność. Może być forma pisemna, rysunkowa, jakakolwiek! :) Tematyka dowolna.

Tylko ja zobaczę wszystkie komentarze. Upublicznię tylko ten, który wygra.

Pamiętajcie też, że dla mnie nie ma żadnego znaczenia czy będę znała osoby biorące udział czy też nie. Liczy się tylko Wasza praca konkursowa, żeby była jasność!

REGULAMIN
✦ Organizatorem i głównym sponsorem konkursu jestem ja. Sponsorami dodatkowymi są Noble Health i Napieknewlosy.pl
✦ Konkurs trwa przez 2 tygodnie od 29.04.2018r. do 13.05.2018r.
✦ Wyniki ogłoszę we wtorek 15.05.2018 r. o godz. 20:00. Jeśli godzina ulegnie zmianie, poinformuję o tym na facebooku.
✦ Zwycięzcę konkursu wybiorę sama, wgląd do komentarzy będę miała tylko ja. Po wyborze, będę miała pełne prawo pokazać publicznie zwycięską pracę.
✦ Zwycięzca ma 2 dni na przesłanie danych do wysyłki. Po upłynięciu terminu wybieram kolejną osobę.
✦ Zestaw do zwycięzcy wysyłam na własny koszt.
✦ Konkurs wygrywa tylko jedna osoba.
✦ Paczkę wyślę do każdego miejsca na ziemi.
✦ Można zgłosić się tylko i wyłącznie pod tym wpisem w komentarzach.
✦ Jedna osoba może zgłosić się do konkursu tylko raz.

Także jak widzicie nie ma wielu warunków do spełnienia - potrzebuję tylko Wasz gest wykonany w moją stronę! :)
Jedyne co musicie zrobić to zarejestrować się na Disqus, by dodać komentarz :)

Chciałam jeszcze tylko podziękować:
✧ Kilku osobom z LIVE na Instagramie, który odbył się w lutym za poparcie mojego pomysłu na taki konkurs
✧ Emilii Zakręcovnia za podsunięcie pomysłu na to jakie zadanie wykonać
✧ Agnieszce i Klaudii za dostarczenie kosmetyków zza granicy :)
✧ Agnieszce z Napieknewlosy.pl za szampon Fitokosmetik i maskę Vatika
✧ Marce Noble Health za żelki na porost włosów


To chyba tyle! 15 maja o godzinie 20:00 pojawi się wpis z wynikami konkursu. Jestem meeeega podekscytowana i chciałabym takie rzeczy robić częściej! :)

Buziak!

Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



CANTU, MOISTURIZING CURL ACTIVATOR CREAM 🥥 KREM DO LOKÓW

$
0
0
Hej, hej! :)

Nareszcie recenzja! Odkąd rozjaśniłam włosy, musiałam od nowa przetestować kosmetyki, by wiedzieć jak reagują na moich nowych blond lokach. Dziś będzie o hicie wśród Kręconowłosych, czyli o kremie do loków czy odżywce bez spłukiwania - jak kto woli :)

Cantu Moisturizing curl activator cream

Cantu Moisturizing Curl Activator Cream potocznie zwany Cantu Aktywator to tak naprawdę stylizator, jednak używany solo jest najczęściej za słaby. Za to świetnie sprawdza się jako dodatkowy produkt stylizujący i tylko w takiej formie go używam.

Krem ten kosztuje ok. 40 zł/355 ml. Można go zamówić na fanpage sklepu Africa Shop z Warszawy TUTAJ, a jeśli ktoś jest ze stolicy to ma ułatwione zadanie. Stacjonarnie można go kupić w Rossmannach w Niemczech, w Anglii zaś w takich sklepach jak Boots czy Superdrug. Wierzę, że ta marka również u Nas doczeka się półeczki w jakiekolwiek drogerii :)

Cantu Moisturizing curl activator cream

Konsystencja jest bardzo gęsta i kremowa. Niestety butelka nie ułatwia wydostania się produktu, gdy krem ma się już ku końcowi. U mnie Cantu obecnie stoi do góry nogami :D Zapach jest boski i bardzo mój - słodko-mleczno-kokosowy

Powiem Wam, że szperałam w internecie i zauważyłam, że wcześniej Aktywator miał zupełnie inny skład! Przede wszystkim praktycznie na początku był olej kokosowy, teraz jest na końcu i to nie olej, a wyciąg z kokosa! TUTAJ możecie zobaczyć stary w Ingredients. Ja pokażę Wam oczywiście aktualny :)

Skład:
Water, Glycerin, Cetearyl Alcohol,Propanediol, Behentrimonium Methosulfate, Stearyl Alcohol,Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Polyquaternium-11, Parfum, Cetyl Alcohol, Polyquaternium-10, Phenoxyethanol (konserwant), Polysorbate, Glycine Soja (Soybean) Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil,Ethylhexylglycerin (konserwant), Silk Amino Acids,Canola Oil,Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice (Decolorized),Hydrolyzed Silk,Lonicera Caprifolium Flower Extract, Macrocystis Pyrifera Extract,Salvia Officinalis (Sage) Leaf Extract, Vitis Vinifera (Red Grape) Seed Extract, Urtica Dioica (Nettle) Extract, Cocos Nucifera (Coconut) Fruit Extract, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Argania Spinosa (Argan) Kernel Oil, Melia Azadirachta (Neem) Seed Oil, Daucus Carota Sativa (Carrot) Seed Oil, Macadamia Ternifolia (Macadamia) Seed Oil, Mangifera Indica (Mango) Seed Oil, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil,Benzyl Benzoate, Coumarin, Hexyl Cinnamal. 

emolienty - tłuszcze, nawilżają, ale też zmiękczają włosy
emulgatory - pomagają połaczyć fazę wodną z fazą olejową - ułatwia tworzenie emulsji
humektanty - substancje nawilżające
proteiny - białka proste, naprawiają ubytki w zniszczonej łusce włosa
antystatyki - przeciwko elektryzowaniu się włosów
składniki aktywne- wyciągi i soki
składniki zapachowe

W składzie mamy:
masła: shea, mango, 
oleje: sojowy, rzepakowy, awokado, ze słodkich migdałów, jojoba, arganowy, z miodii indyjskiej, z marchwi, makadamia, mango, z pestek winogron, oliwa z oliwek
wyciągi: z kwiatów wiciokrzewu, z wielkomorszczynu gruszkowatego, z szałwii lekarskiej, z pestek czerwonych winogron, z pokrzywy, z kokosa, 
proteiny: aminokwasy jedwabiu, hydrolizowany jedwab
humektanty: gliceryna, sok z aloesu.

Są też trzy antystatyki na początku składu. Krem jest zgodny z metodą CG! :)

UWAGA! Phenoxyethanol nie jest polecany dla kobiet w ciąży.


Cantu Moisturizing curl activator cream

Już nie wiem od jak dawna każdy trąbił o tym kremie, a ja podeszłam do niego z dużą dozą ostrożności, bo przecież ta marka głównie opierała się na oleju kokosowym tzn. ja zawsze tak do Cantu podchodziłam, mimo, że pod logo mają napis "shea butter":D No ale tak czy siak, w każdym ich produkcie znajduje się kokos i to wystarczyło, że wzięłam Cantu mocno na dystans i wiedziałam, że tak szybko nie dam mu szansy. Kupiłam go nie mając pojęcia o zmianie składu :)

Miałam okazję zdobyć kosmetyki z Africa Shop z dostawą do Wejherowa za co dziękuję Paulinie! :* Postanowiłam zaryzykować :) I wiecie co? Nie wyobrażam sobie teraz stylizacji bez Aktywatora!
Mało tego! Jest to moje włosowe odkrycie 2018 roku. 

Cantu Aktywator kompletnie zmiękcza moje włosy, nadaje świetny skręt. Byłam nim absolutnie zachwycona przed rozjaśnianiem, ale po fryzjerze użyłam go i pojawił się straszny puch i od razu skazałam ten krem na straty i moje życie straciło sens :D

Post udostępniony przez 🌀Curly Madeleine 🌀 (@curlymadeleine)

A tak na serio, to zrobiłam sobie chwilę przerwy i do niego powróciłam i obecnie jest super :) Nie wiem do dzisiaj czy faktycznie puch był spowodowany aktywatorem, ale cieszę się, że wrócił do łask i czekam właśnie na kolejną butelkę!

Poniższe zdjęcia z wczoraj, włosy wyglądały w miarę :D Po dawce protein z Curleebox, mam wrażenie, że myjadło Vatika z czarnuszką i maska Anwen do wysokoporowatych nie była do końca dobrym wyborem, bardziej powinnam się skupić na emolientach, a nie dowalić włosom humektanty zwłaszcza w słoneczny dzień :( Aczkolwiek! widać ten piękny skręt ♡

Cantu Moisturizing curl activator cream
Foto by Damian Kowalski
Cantu Moisturizing curl activator cream
Foto by Damian Kowalski



Cantu Moisturizing curl activator cream
Foto bez filtra :D // Foto by Damian Kowalski
Na Meet Beauty użyłam samych emolientów i zwłaszcza na drugi dzień tej konferencji, włosy wyglądały bardzo zacnie :)

W JAKI SPOSÓB UŻYWAM CANTU ACTIVATOR ?
Oczywiście po zmyciu maski rozczesuję włosy grzebieniem, a następnie nakładam Cantu metodą 'Praying hands' - TUTAJ możecie zobaczyć jak ona wygląda :) Istotna jest użyta ilość, bo trzeba pamiętać, że po Cantu nakładamy kolejny, już ten właściwy stylizator. Przy czym trzeba pilnować, by krem pokrył całe włosy.Ja narazie używałam Aktywator w połączeniu z Kemon Hi Density Curl. Gdy mi się skończy, powrócę do Tigi Curlesque i dam Wam znać jak mi się sprawdził ten duet. Dostawałam już od Was informacje, że razem sprawują się genialnie :)

Z ilością musicie kombinować, bo każdy ma inną gęstość i inny typ włosa, ale zauważycie, gdy nałożycie Aktywatora za dużo - zapewniam :D

Cantu Moisturizing curl activator cream

Ufff to chyba na tyle! Proszę mi szybko napisać kto już używał Cantu, a kto ma taki zamiar.

PS: Przypominam o konkursie urodzinowym! TUTAJ znajdziecie wszystkie informacje.

Buziak!

Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



✦ KONFERENCJA MEET BEAUTY 2018 ✦ RELACJA

$
0
0
Hej, hej!

Nadszedł czas na moją relację z weekendu pełnego wrażeń! Miałam przyjemność po raz drugi wziąć udział w kolejnej, już czwartej edycji Meet Beauty, czyli w Największej Konferencji Urodowej w Polsce :)

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja


Tym razem całe wydarzenie odbyło się 21-22 kwietnia w Hotelu Lord w Warszawie. Również w tym miejscu nocowałam, a moją towarzyszką w pokoju była Kasia♡ I tutaj od razu muszę napisać, że pokój był schludny i przytulny, działało wi-fi i właściwie nie wynalazłam żadnych minusów pobytu w tym miejscu :)

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja

W sobotę o 9:00 zarejestrowałyśmy się, otrzymałyśmy pakiety startowe i zaczęłyśmy wojaże we cztery, bo doszła jeszcze Iwonka i Julita. Postanowiłam czerpać jak najwięcej  ze wszystkiego co tam się działo! Czas zawsze płynie nieubłaganie podczas takich wydarzeń, niestety.

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja

O godzinie 10:00 oficjalnie rozpoczęto konferencję i otwarto ją wykładem na temat: "Instagram - statystyki, zasięgi, hasztagi". Poprowadziła go organizatorka - Ania Pytkowska.  Bardzo mnie zaciekawił i na wstępie dał mi kopa do działania i motywację, która po dzień dzisiejszy mnie nie opuszcza :)

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja

O 11:15 o "Przepisie na udane zdjęcie na Instagram"opowiedziała aGwer w bardzo merytoryczny i zrozumiały sposób. Dała mi odczuć, że podzieliła się całą swoją, zdobytą wiedzą. Ja nadal podziwiam cierpliwość i estetykę, którą widać na każdym jej zdjęciu.

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja

Następnie o 12:30 rozpoczęły się warsztaty Annabelle Minerals "Mineralne rozświetlenie. Nadaj skórze zdrowego glow przy pomocy kosmetyków mineralnych."
Nie umiem do końca przekonać się do minerałów, ale za każdym razem podziwiam, że podkłady mineralne w proszku potrafią dać tak dobre krycie przy użyciu bardzo małej ilości produktu. Najbardziej byłam zachwycona podkreślonymi kośćmi policzkowymi Pani prowadzącej i akurat w prezencie otrzymałam dokładnie ten sam odcień cienia glinkowego "Cocoa Cup", także będę testować! :)

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja

Z sobotnich warsztatów to było u mnie na tyle. O 15:45 posłuchałam jeszcze wykładu Adriana Kilara "Video - Jak montować i tworzyć angażujące produkcje na You Tube".Świetny był zaprezentowany, końcowy filmik z przejściami (nie pamiętam fachowej nazwy), ale to był tzw. sztos! :D Spodobało mi się jego podejście, bo mimo ogromnego stresu powiedział, że nie wyobrażał sobie nie podjąć się poprowadzenia wykładu, w końcu musiał wyjść ze strefy komfortu i dopiął swego. To się ceni :)

W sobotę miałam też wykonywane badanie skóry twarzy na stanowisku marki Eva Pollena. Nie trzeba było zmywać makijażu co było z jednej strony super opcją, a z drugiej dość dziwną i nie spotykaną. Dużo z niego niestety nie pamiętam, tylko tyle, że w strefie T mam zero nawilżenia co mnie lekko przeraziło :D

Na koniec pierwszego dnia pani Ania Pytkowska wręczyła nagrody BEAUTY#dla najlepszych blogerek/vlogerek z kategorii Beauty w 2017r.

Zwycięzcami w tym roku są:
✦ Najlepszy Beauty Blog 2017 - BASIA-BLOG
✦ Najlepszy Beauty Vlog 2017 - Adrianna Grotkowska Make Up
✦ Najlepszy Beauty Instagram 2017 - @mrsgatsky
✦ Najlepszy Beauty Blog 2017 z kategorii Pielęgnacja - Kosmeologika
✦ Najlepszy Beauty Blog 2017 z kategorii Paznokcie - Cienistość
✦ Najlepszy Beauty Blog 2017 z kategorii Makijaż - aGwerblog
✦ Najlepszy Beauty Blog 2017 z kategorii Włosy - Anwen

Jeszcze raz serdecznie gratuluję wszystkim Kobietkom! ❤

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja

Drugi dzień konferencji rozpoczął się dla mnie o godzinie 10:45, kiedy to zaczął się najlepszy według mnie panel na temat hejtu, w którym udział wzięli: Wioletta PyzikNiewyparzona Pudernica, Bogumiła Siedlecka Anioł na resorach i Władysław Klinczuk Beauty Boy. Na nim najszybciej zleciał czas i skończył się zdecydowanie za szybko! TUTAJ obejrzycie całość :)

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja

O 12:00 rozpoczął się warsztat z marką Pierre Rene "Makijaż oka - halo cut crease", który poprowadziła Klaudia Owczarek. Uwielbiam ją! Jest dla mnie mega autentyczna i co by nie zmalowała - i tak będzie pięknie! Świetnie było zobaczyć ją na żywo.

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja

Ostatni panel o 15:15 był o Metamorfozie blogaSylwii czerwonousta.pl. Pieczę nad całą zmianą sprawowała Magda Ostrowska z Monkey Business - konkretna babeczka! Ania Pytkowska również brała w tym przedsięwzięciu czynny udział. Zmiany zaszły wielkie, naprawdę super! Również wiele wyciągnęłam z tego panelu, bo sama coraz częściej myślę o platformie Wordpress :)

Następnie odbyło się oficjalne zakończenie, czyli to czego wprost nie cierpię!

Jak mogliście zauważyć, brałam udział w niewielu warsztatach, bo poprzednie wydarzenia pokazały mi, że im mniej tym lepiej, bo najważniejsza dla mnie jest interakcja z ludźmi, których widzę naprawdę rzadko i oni są dla mnie najważniejsi w tej całej przygodzie :)


Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja
Ania♡ Tutaj nie muszę nic mówić... :) Więcej pisałam w Share Week.
Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja
IwonaJulita Kasia

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja
Sylwia
Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja
Sara

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja
AniaMartaPata Kasia

No i MUSZĘ wspomnieć o przepysznym jedzeniu! Miałyśmy wliczone śniadanie do noclegu i po prostu ilość jedzenia i wszystko co bym nie zjadła, było po prostu smaczne. To samo z obiadem - pychotka! Ciasteczka i kawa też niczego sobie :D Madzia najedzona - Madzia szczęśliwa!

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja

Ścianka z kwiatów zarówno od Meet Beauty jak i na stanowiskach marek prezentowały się pięknie!

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja


Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja

Konferencja Meet Beauty 2018 Relacja

Minusy tegorocznej konferencji? W porównaniu z poprzednią edycją, naprawdę nie mam się czego uczepić oprócz tego, że liczę, iż za rok pojawi się jeszcze więcej ciekawych paneli do wyboru :)

Pokażę Wam czym obdarowały Nas marki:











Zapraszam Was też na vloga Pauliny, gdzie również się pojawiłam :-)

Bardzo dziękuję organizotorom Meet Beauty za to, że dali mi szansę uczestniczyć po raz drugi w tym wydarzeniu! To dla mnie zaszczyt :)

Buziak!

Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



AKTUALIZACJA WŁOSOWA ⬧ KWIECIEŃ 2018

$
0
0
Hej, hej!

W aktualizacjach włosowych fajne jest to, że mogę pokazać włosy w nie zawsze dobrej formie i obalić mit, że moje loki to 'zawsze wyglądają pięknie', bo TAK NIE JEST.




AKTUALIZACJA WŁOSOWA KWIECIEŃ 2018

Eksperymentowanie z kosmetykami, do tego pogoda nie pomaga, a o moim blondziku już nie wspomnę :D Aura dzisiejszych zdjęć aktualizacyjnych jest przepiękna, ale wiało dość mocno i mi te kłaki rozwiało i zepsuło. Uważałam, że wyglądają jak cud, miód i orzeszki dopóki nie zobaczyłam zdjęć :D Bywa i tak! Definicję loczków ciężej utrzymać, gdy są rozjaśnione i ciekawa jestem spostrzeżeń innych blond kręconowłosych?!

Mocno zastanawiam się nad Dniem dla włosów z Curleebox. Myślę, że nie będę tak pędziła z tymi wpisami i używać będę pudełkowych kosmetyków wtedy kiedy uznam, że moje włosy będą na to gotowe. Mam nadzieję, że zrozumiecie ! :)

Szampony łagodny - Fitokosmetik z błękitną glinką
Szampon oczyszczający Anwen Mint It Up!, Joanna Rewitalizujący, 
Mycie na długości Kallos ColorVatika z czarnuszką maska, BasicLab odżywka do kręconych, Creme Of Nature odżywka,
Odżywki B/S - Creme Of Nature Detangler,
Oleje - z orzeszków ziemnych
Maski - Planeta Organica marokańska, Anwen do włosów wysokoporowatychNatura Siberica Gzel Królewskie jagody, Kallos Multivitamin, Creme Of Nature, Planeta Organica cedrowa balsam,
Stylizacja - Kemon Hair Density Curl, Cantu Activator, Ecostyler złoty,
Zabezpieczenie końcówek - Isana Oil Care,
Peeling - Pharmaceris,
Suplementy - Brak
Kuracje - Brak

Produkty zaznaczone kursywą użyłam podczas mycia włosów do zdjęcia aktualizacyjnego :-)

AKTUALIZACJA WŁOSOWA KWIECIEŃ 2018

AKTUALIZACJA WŁOSOWA KWIECIEŃ 2018

AKTUALIZACJA WŁOSOWA KWIECIEŃ 2018

AKTUALIZACJA WŁOSOWA KWIECIEŃ 2018

Kemon Hair Density Curl dobił dna i teraz zakupię ulubionyTigi Curlesquei będę testować go z Cantu Aktywator :) Ogółem ostatnio mocno przystopowałam z testowaniem nowości, wolę wszystko robić wolniej, przy okazji nie mieć pootwieranych milion produktów do włosów.

Cały kwiecień zleciał mi w mig, sama zastanawiam się co mogłabym jeszcze napisać.

Ale MUSZĘ wspomnieć jeszcze tylko o tym, że boję się dnia, gdy będę w końcu musiała wybrać zwycięzcę urodzinowego konkursu. Oszaleliście! :D Wybór już teraz jest ciężki, a macie jeszcze 5 dni na zgłoszenie się. Bardzo, bardzo zachęcam! :)

Bardzo dziękuję Paulince za zdjęcia ♡

Buziak!


Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



DZIAŁO SIĘ! #3 ◆ WARSZAWA, POŻĄDANA APKA, NAJLEPSZY BURGER NA POMORZU

$
0
0
Hej, hej!

Dziś będzie dużo i długo :D Jeśli jesteście ciekawi m.in. co takiego robiłam w Warszawie oprócz Meet Beauty, skąd pochodzi przepyszny burger jaki ostatnio zjadłam, jaką herbatę ostatnio polubiłam i jak bardzo nienawidzę, gdy ktoś/coś rujnuje mój światopogląd i  - zapraszam do poczytania dalej!




Zacznę od ostatniego. Przeżyłam dziś tzw. mindfuck, gdy dotarło do mnie po ponad dwóch tygodniach, że ta kawa kuloodporna, którą się tak każdego poranka jarałam, była przeze mnie źle wykonywana :D Więc dziś nie będzie o niej tylko o kubku, w którym ją wykonywałam.


Totalnie ubóstwiam mój piękny błękitny, bambusowy kubeczek marki WoodWay ! Otrzymałam go na spotkaniu blogerek w Gdyni. Jest solidnie wykonany, można go myć w zmywarce, jest z bambusa, ma 500 ml. Nie przemaka! Jednak posiada na wieczku taką mikroskopiną dziurkę na środku, której byt nie wiem na czym polega, widać, że świadomie zostałą tam umieszczona (na zdjęciu można ją zauważyć). Jeśli ktoś wie po co tam jest, chętnie się dowiem :D No ale stawiając kubek do góry dnem, może z niego wylatywać zawartość, jednak ja nie mam powodu, by go tak kłaść, bo po co :D Moja wersja to Dandelion Blue ! Zastanawiam się dodatkowo nad kupnem butelki do wody od mojabutelka.pl :)


Weekend 21-22.04 to był dla mnie mega intensywny czas, wycisnęłam z niego tyle ile się dało :) Czy w Warszawie w ogóle da się nudzić? Po pierwszym dniu konferencji pojawiłam się na Ekocudach (właściwie pod koniec) i spędziliśmy cały ten czas u Agi na stoisku napieknewlosy.pl :D


W niedzielę zaś przed wyjazdem do domu, spotkałam się z Konstancją na pyyyyysznym azjatyckim jedzonku w 'Pełną Parą'! Sympatyczna obsługa, jestem jak najbardziej na tak :)


Z Konsti poznałyśmy się na spotkaniu kręconowłosych w Gdyni i od razu zaiskrzyło :D Świetna osóbka i niedługo widzimy się ponownie! Lubię, gdy ludziom dobrze patrzy się z oczu.


Ostatnio dodawałam kilka Instastories w nowym, oryginalnym dizajnie i kilka z Was pytało JAK JA TO ROBIĘ?! A to aplikacja Unfold :) Uwielbiam! Dowiedziałam się o niej od Justyny, a główne info poszło od Asi Banaszewskiej, której profil jest bardzo pomocny w sprawach Instagramowych, także polecam :)


W zeszłym tygodniu niedzielę spędziłam tak jak lubię, czyli odwiedziłam Morze Bałtyckie, a potem zjadłam coś pysznego :D Tym razem byliśmy w Lubiatowie i po raz pierwszy odwiedziliśmy burgerownię znajomego w Lęborku'Wół i spółka'. Mistrzostwo świata :)


Miszcz od szejka mlecznego po oryginalną solniczkę i czarny kibelek kończąc na boskim burgerze! Dla mnie tam nawet pojemnik na chusteczki był mega oryginalny. Dopracowane wszystko w 100%. No ale najważniejsze, że było smacznie i na pewno tam wrócimy ponownie :)




Na Meet Beauty otrzymałam w paczce Pierre Rene bronzer'Chilly bronze' i go ubóstwiam. Tak samo psikam się ciągle mgiełką Kokos i Karambola z Avon! Mmmmmmmmmm! Powiew lata! :)


Ponadto uwielbiam kosmetyki o zapachu arbuza i nie rozumiem dlaczego nazywają to zapachem ARBUZA skoro to MELON smakuje jak ten zapach? Mam nadzieję, że zrozumieliście, ale smak arbuza w ogóle nie przypomina mi zapachu arbuzowego w produktach kosmetycznych! No ale przechodząc do sedna, zielona herbata Basilur o smaku Melon&Banan to totalny arbuzowy zapach i wielbię bardzo!


Na mojej toaletce stoi fachowo nazwana świecąca latarenka i za każdym razem, gdy czytam ten cytat, pozytywnie się nastrajam! Cudnie świeci w ciemności :)


Ostatnio otrzymałam dwa zaproszenia na blogerskie wydarzenia! Jedno odbędzie się już w tą niedzielę, zaś na See Bloggers muszę czekać do czerwca :)



Na koniec chciałabym Was zachęcić do wpłacenia chociażby symbolicznej złotówki, aby wesprzeć możliwość stworzenia kosmetyków odpowiednich dla włosów słowiańskich, wspierających świadomą pielęgnację oraz zgodnych z metodą CG
Całą zbiórkę organizuje Hania i duży podziw dla niej, że wyszła z taką świetną inicjatywą. 



Jednak stworzenie własnych kosmetyków to nie jest wcale takie proste zadanie, bo potrzeba mnóstwo badań zanim dany produkt zostanie dopuszczony do sprzedaży. Hania ma już obmyślony cały plan, rozpiskę kosmetyków, które chce stworzyć, wszystko opisuje pod TYM linkiem, gdzie również możecie wpłacić pieniądze. Gorąco zachęcam ! :)

Bardzo dziękuję Kowalowi za  zdjęcia z Lubiatowa i z burgerowni!

Jak może zauważyliście, zmieniam powoli zdjęcia głównie na pionowe, jakoś tak wszystko jest bardziej wyraziste i zwraca na siebie uwagę, podoba się Wam?

Buziak!

Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)




✧ KONKURS Z OKAZJI 2 URODZIN CURLYMADELEINE.PL ✧ WYNIKI!

$
0
0
Hej, hej!

Mam dobrą i złą wiadomość. Narazie mam serdecznie dość organizowania kolejnych konkursów, bo potem to JA muszę wybierać zwycięzców spośród tyluświetnych zgłoszeń! :( Wiem na pewno, że jedna nagroda to był słaby pomysł i dodatkowo nagrodzę drobnostką jeszcze dwie osoby! :)




Ogłaszając, że macie napisać do mnie po prostu cokolwiek w komentarzu, w ogóle nie spodziewałam się tego co od Was otrzymam. Serio. Tyle ciepłych słów, Waszych włosowych historii, zwykłych-niezwykłych podziękowań za to co robię, mnóstwo wierszy, kilka rysunków, filmiki, pięknych zdjęć Waszych włosów i metamorfoz, a nawet śmiesznych historyjek. Burza pomysłów!

Nie wyobrażałam sobie wybrać tylko jedną osobę. Nie planowałam tego, ale wyróżnię dodatkowo dwie prace i ich właścicielom wyślę krem Boots + afropick :)

Komentarz, który zwyciężył jest jedyny w swoim rodzaju. Trafił w głąb mojego serca, czytając go bardzo się wzruszyłam. Tuż po jego przeczytaniu, nie wyobrażałam sobie, że nagroda mogłaby trafić do kogoś innego..:

Sandra, poruszyłaś mnie samym pielęgniarstwem, bo kiedyś było moim marzeniem skończyć medyczny kierunek. Czytając ten komentarz, z jednej strony czułam nutkę pozytywnej zazdrości, że Tobie się udało i będziesz robić to przez całe życie, a z drugiej wielki szacunek i podziw,że codziennie zmierzasz się z widokiem dzieci, istot, które niczym nie zasłużyły, by chorować i to w dodatku na raka. Niech kosmetyki Ci służą, zachwycaj włosami i dawaj nadzieję maluchom każdego dnia

Natomiast pierwsze wyróżnienie otrzymuje autorka tego rysunku:


Basiu, ręce mi opadły! Ten rysunek wygląda jak moje zdjęcie, brak mi słów :) Foto możecie zobaczyć TUTAJ. I odpowiadając na Twój komentarz - bardzo się ucieszę, jeśli wyślesz mi pocztą to arcydzieło :)


Drugie wyróżnienie otrzymuje Kasia i jej świetny filmik!
Konkurs Curly Madeleine from Kasia Grąbczewska on Vimeo.

Wszystko super opisane i dopracowane, ten filmik powinna obejrzeć każda początkująca osoba, która chce stosować metodę CG i nie tylko! :D Zauroczył mnie rysunek mojej twarzy i czupryny widocznej na miniaturce.

Gratuluję zwyciężczyniom i czekam na Wasze dane do wysyłki :) Najlepiej odezwijcie się się w wiadomości na faceoboku :)

Wybór był naprawdę ciężki i niestety nie dałabym rady nagrodzić wszystkich tych, których bym chciała. Bardzo dziękuję za każde zgłoszenie i każde słowo skierowane do mnie. Ja sobie wszystkie komenatrze zapiszę i będę do nich regularnie wracać :)

A zwyciężczynie Proszę za jakiś czas o informacje jak sprawdziły się produkty! ❤

Buziak!



Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



NATURA SIBERICA, GZEL, KRÓLEWSKIE JAGODY 🍇 MASKA DO WŁOSÓW

$
0
0
Hej, hej!

Produkt, o którym dziś napiszę sięgnął już denka, a mimo to, ledwo udało mi się go przetestować. Ale o tym dalej! :) Naszym dzisiejszym, głównym bohaterem będzie maska do włosów Gzel dla Natura Siberica o nazwie Królewskie Jagody :)

Natura Siberica Gzel Królewskie Jagody maska


Jakby nie patrzeć, pudełko jak i samo opakowanie baaardzo przyciąga. Kojarzy mi się z Grecją, a dokładnie z Santorini, które mam nadzieję, będzie mi kiedyś dane zobaczyć :D

Maskę kupiłam w sklepie napieknewlosy.pl w cenie 35 zł/120 ml. Konsystencja jest dość zbita, zapach jest nieziemsko jagodowy i ani trochę nie zajeżdża chemią, na szczęście!

Skład: 
Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetyl Esters, Behentrimonium Chloride, Cyclopentasiloxane, Vaccinium Macrocarpon Seed Oil, Rubus Chamaemorus Seed Oil, Hippophae Rhamnoides Fruit Oil*, Spirae Ulmaria Extract*, Phospholipids, Glycine Soja Oil, Glycolipids (glikolipidy), Glycine Soja Sterols, Helianthus Annuus Hybrid Oil*, Oenothera Biennis Oil*, Pinus Sibirica Seed Oil Polyglyceryl-6 Esters PS, Salvia Sclarea Oil*, Melissa Officinalis Flower Water*, Calendula Officinalis Flower Extract*, Aesculus Hippocastanum Leaf Extract*, Tilia Cordata Flower Water*, Urtica Dioica Extract, Geranium Sibiricum Extract WH, Hesperis Sibirica Extract WH, Pinus Pumila Needle Extract WH, Nepeta Sibirica Extract WH, Pinus Sibirica Needle Extract WH, Larix Sibirica Needle Extract WH, Silk Amino Acids, Juniperus Communis Fruit Extract*, Bis-Cetearyl Amodimethicone, Ricinus Communis Seed Oil,Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Dimethiconol, Polyquaternium-44 (polimer), Lauryl Glucoside,Parfum, Cetrimonium Bromide (konserwant), Benzyl Alcohol, Benzoic Acid (konserwant), Sorbic Acid (konserwant), Citric Acid (regulator pH), Hexyl Cinnamal, Alpha-Isomethyl Ionone.

* Składniki pozyskane z rolnictwa ekologicznego
WH Ekstrakty organiczne dziko zbieranych roślin syberyjskich
PS Pochodna oleju cedrowego

W składzie mamy silikon lotny i dwa zmywalne delikatnym szamponem. Są też:
- oleje - z nasion żurawiny, z maliny moroszki, z owoców rokitnika, sojowy, słonecznikowy, rycynowy, hybrydowy, z wiesiołka dwuletniego, z pinii syberyjskiej (pochodna), z szałwii muszkatołowej, 
- wyciągi - z wiązówki błotnej, z kwiatów nagietka lekarskiego, z kory kasztanowca, z pokrzywy zwyczajnej, z bodziszka syberyjskiego, z wieczornika syberyjskiego, z igieł sosny karłowej, z kocimiętki syberyjskiej, z cedra syberyjskiego, z modrzewia syberyjskiego, z owoców jałowca pospolitego
- wody - z melisy lekarskiej, z kwiatu lipy
Mamy też:
fosfolipidy- element budulcowy błon komórkowych, składnik struktur skórnych; Wykazuje silne działanie nawilżające i natłuszczające, zmiękcza naskórek.
- glikolipidy - przyspieszają regenerację skóry, przyspieszają odnowę komórkową, poprawiają nawilżenie i elastyczność skóry.
W składzie mamy też sterole sojowe - mieszanina fitosteroli wyodrębnionych z soi, proteiny - aminokwasy jedwabiu i kilka emulgatorówi antystatyków.

Warto zauważyć, że maska w ogóle nie zawiera humektantów, proteiny są przed zapachem, więc mogą być trochę istotne. Zaliczę jednak ten produkt do emolientów, bo one tutaj baaaardzo przeważają :)

Skład jak widać, jest mocno organiczny i naturalny, ale nie jest zgodny z metodą Curly Girl. 


Natura Siberica Gzel Królewskie Jagody maska

Jeśli zwróciliście uwagę na pojemność to bardzo dobrze zrobiliście :) Widziałam co brałam, ale no dzięki temu produktowi tylko sobie uświadomiłam, że czasami te 120 ml to może być za mało na nacieszenie się kosmetykiem. Dlatego też ledwo go przetestowałam tak jak chciałam. Tak naprawdę trochę maski zostawiłam do zdjęć, aby nie robić fotek pustemu opakowaniowi, bo z chęcią podczas ostatniej aplikacji wykorzystałabym całą zawartość. To się nazywa poświęcenie :D

Natura Siberica Gzel Królewskie Jagody maska

Przez całe testy, ciągle nie znałam jednoznacznej odpowiedzi czy tą maskę lubię czy też nie, bo raz nie widziałam nic szczególnego, była całkowicie przeciętna, innym razem włosy były mięsiste i miękkie. Doszłam do wniosku, że Królewskie Jagody najlepiej sprawdzają mi się po użyciu szamponu z SLS co w sumie jest dziwne patrząc na w miarę dobry skład. No ale cóż... Ta maska mnie nie zachwyciła niestety, dla mnie przeciętniak :( Mam w posiadaniu takie kosmetyki pod czepek i ręcznik, które działają bez potrzeby wcześniejszego oczyszczania silnymi detergentami i one mi wystarczą i świetnie się sprawdzają :)

Zdjęcia pochodzą z kwietniowej aktualizacji włosowej, gdzie już pisałam, że moje loki szału nie robiły, ale właśnie wtedy użyłam ostatni raz Królewskich Jagód :)

Natura Siberica Gzel Królewskie Jagody maska

Natura Siberica Gzel Królewskie Jagody maska

U mnie jest najgorzej z tymi produktami, które darzę wielką nadzieją przez testami... Czasami ciężko mi to zrozumieć i się z tym pogodzić, że okazują się takie zwykłe i potrzebuję czasu, żeby to przyswoić. Znacie to? :D

Tą maskę używało mi się przyjemnie, ale nie dość, że wnikliwie testowałam, testowałam i testowałam, a tu nagle BUM - skończyła się :D to była przyjemna tylko wtedy, gdy użyłam ją po mocnym szamponie... No to nie kusi by zakupić ją ponownie, niestety :( A szkoda! No i czy cena adekwatna jest do ilości i jakości - to pozostawiam Waszej ocenie.

Natura Siberica Gzel Królewskie Jagody maska


Koniecznie piszcie, jeśli już ją używaliście... Ciekawa jestem Waszych wrażeń!

Buziak!


Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



MIÓD MAJOWY, CZYLI SYROP Z MNISZKA LEKARSKIEGO 🍯🌻 PRZEPIS & WŁAŚCIWOŚCI

$
0
0
Hej, hej!

Ostatnio spontanicznie będąc u znajomych nad jeziorem, ujrzałam na łące MASĘ mniszków lekarskich i od razu skojarzyłam to z wpisem Justyny :) Zaświeciła mi się lampka i zebrałam prawie 1000 kwiatków! Na Instastories zagłosowaliście za osobnym wpisem na temat miodu majowego, więc oto i on :)



Syrop z mniszka lekarskiego zwany miodem majowym znany jest już od bardzo dawna i sama nazwa wskazuje, że najlepsza pora na zebranie tych kwiatów to maj :) Czyli macie na to jeszcze pół miesiąca! Najlepiej szukać mniszków na łąkach, a unikać takich rosnących przy jezdni.

Mniszek lekarski, czyli niepozorny, rosnący wszędzie i uznawany za zbędny chwast, posiada masę właściwości leczniczych:
🌻 przeciwzapalne, przeciwwirusowe i przeciwmiażdżycowe
🌻 antyoksydacyjne
🌻 łagodzi ból gardła i leczy infekcje górnych dróg oddechowych
🌻 poprawia odporność
🌻 ułatwia trawienie
🌻 reguluje pracę wątroby
🌻 wzmacnia organizm
🌻 zawiera potas, magnez, krzem i żelazo
🌻 obniża poziom cukru
🌻 dobry środek moczopędny

W kwiatach mniszka znajdziemy dużo witaminy C, A, D, karotenoidy i flawonoidy 

No cóż, uważam, że słowo 'lekarski' w nazwie do czegoś zobowiązuje :-)

Składniki:
🍯 ok. 400 główek z szypułką
🍯 1l wody
🍯 1 kg cukru
🍯 1 cytryna

Jak już wspomniałam na początku, ja zerwałam podwójną porcję kwiatków, a nawet mogło być 1000 główek :)


Przygotowanie:

1. Rozsypujemy kwiatki na ręcznik papierowy na 30 minut, aby wszystkie małe żyjątka mogły z nich bezpiecznie wyjść.

2. Wrzucamy główki do garnka, ale ja i tak robiłam to częściami upewniając się, że w środku już nie ma żadnych robaczków :) 

3. Zalewamy całość wrzątkiem i gotujemy na wolnym ogniu przez 15 minut. Następnie wrzucamy pokrojone w plastry cytryny, mieszamy i zostawiamy na 12 godzin. Ja o 22:00 zakończyłam tą część, następną zaczęłam o 10 rano.

4. Całość podgrzewamy i dodajemy cukier. Mieszamy i czekamy aż się rozpuści. Ja gotowałam wszystko przez ok. 2h :)

5. Następnie nakładamy gazę i odcedzamy chochlą syrop i wlewamy do słoików.

6. Zgodnie z instrukcją Justyny, gorące słoiki zawinęłam w koc na 2-3 h, potem postawiłam do góry dnem :) 

GOTOWE!


Konsystencja syropu jest lejąca, smakuje jak miód z dodatkiem mniszka :)

Zastosowanie
Można nim słodzić herbatę lub zażywać doustnie. Zaleca się spożywać max. 3 łyżeczki dziennie.

Przeciwwskazania
Syropu nie mogą zażywać osoby z nadkwasotą żołądka lub z wrzodami. Należy skonsultować się z lekarzem przy niedrożności jelit czy dróg żółciowych. Z uwagi na cukier, nie jest polecany cukrzykom.


Powiem Wam, że nigdy wcześniej nie tworzyłam takich domowych, zdrowych skarbów, a żałuję, bo satysfakcja jest wielka! Zwłaszcza, że większość słoików oddałam bliskim osobom i czuję się z tym świetnie :) W końcu oni i ja będziemy zdrowi! :)

Teraz jest już ostatni czas na te wytwory, więc dajcie koniecznie znać czy Was zainspirowałam, a może ktoś planuje taką produkcję za rok? 

Buziak!

Źródło:
http://www.poradnikzdrowie.pl/


Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



CURLEE BOX MAY 2018 🥀 UNBOXING, SKŁADY & KOD RABATOWY

$
0
0
Hej, hej!

No i w zeszłym tygodniu przyszło do mnie kolejne kręcone pudełko :) Zastanawiam się, czy kiedykolwiek Curlee Box będzie dla mnie niespodzianką :D Do dziewczyn w UK zawsze dochodzi szybciej i zawsze nie wytrzymuję i przeszukuję Instagrama, by odkryć co takiego, ciekawego ono zawiera :)

CURLEE BOX MAY 2018

CURLEE BOX MAY 2018

Majowe pudełko składa się z  kosmetyków marki Aunt Jackie's, nowości - olejku LottaBody i dwóch próbek produktów tejże marki. Nieraz w zagranicznych sklepach online, na youtube czy na Instagramie przewijała mi się Ciocia Jackie i ucieszyłam się, że będę miała w posiadaniu ich produkty :)

Najpierw przybliżę Wam majowe kosmetyki, a potem wypowiem się co myślę na temat tego boxa.

CURLEE BOX MAY 2018
❖ Aunt Jackie's, Flaxseed Recipes, Purify My, Moisturizing Co-Wash Cleanser
Odżywka do mycia

Cena - ok. £4.99 = ok. 25 zł/355 ml
Skład:
Aqua, Sodium (C-14-16) Olefin Sulfonate, Cetyl Alcohol, Glycerin, Cocamide MEA, Glycol Stearate, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-30, Sodium Cocoyl Isoethionate, Cocamidopropyl Betaine, Phenoxyethanol, Parfum, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Hydrolyzed Collagen, Panthenol, Sodium Chloride, Citric Acid, Ethylhexlyglycerin, Coconut Acid, Linum Usitatissimum Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Persea Gratissima Oil, Acetic Acid, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Hexyl Cinnamal, CI 19140


CURLEE BOX MAY 2018
❖ Aunt Jackie's, Flaxseed Recipes, Don't Shrink, Flaxseed Elongating Curling Gel
Żel do stylizacji

Cena - ok. £5.49 = ok. 27 zł/511 ml
Skład:
Aqua, Glycerin, Carbomer, Aminomethyl Propanol, Phenoxyethanol, Polyvinylpyrrolidone, Polysorbate 20, Hydrolyzed Wheat Protein, Parfum, Ethylhexylglycerin, Tetrasodium EDTA, Sodium Hydroxide, Sodium Glycolate, Potassium Sorbate, Linum Usitatissimum Seed Oil, Polyaminopropyl Biguanide, Tocopherol, Limonene, Hexyl Cinnamal, Linalool, Amyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional


CURLEE BOX MAY 2018
❖ Aunt Jackie's, Flaxseed Recipes, Soft All Over, Multi-Purpose Oil
Olejek do olejowania lub na końcówki

Cena - ok. £5.50 = ok. 27,50 zł/237 ml
Skład:
Glycine Soja Oil, Linum Usitatissimum Seed Oil, Parfum, Cocos Nucifera Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Ricinus Communis Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Butyrospermum Parkii Oil, TBHQ, Tocopherol, Citric Acid, Carthamus Tinctorius Seed Oil, Aqua, Panax Ginseng Root Extract, Hydrolyzed Wheat Protein, Urtica Dioica Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Equisetum Hiemale Extract, Sodium Chloride, Hydrolyzed Wheat Starch, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Tocopherol Acetate, Hexyl Cinnamal, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Courmarin, Geraniol, Citronellol, Hydroxycitronellal.


CURLEE BOX MAY 2018
❖ LottaBody, Illuminate Me, Shine Mist
Odżywka do spłukiwania

Cena - ok. £9.00 = ok. 45 zł/355 ml
Skład:
Ethylhexyl Stearate, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Oil, Parfum (Fragrance), Coumarin, Phenoxyethanol.

CURLEE BOX MAY 2018

Olejki zawierają olej kokosowy i nie wiem jak to z nimi będzie. W żelu Aunt Jackies'shydrolizowane białka pszenicy i tutaj pojawia się kolejny znak zapytania. Najbardziej zainteresowała mnie odżywka do mycia i myślę, że będę w przyszłości ja dogłębniej testować :) 

Mimo, że zmieniłam wcześniej subskrypcję na CG Friendly to i tak przyszło do mnie zwykłe pudełko, ale widziałam, że czerwcowe już zostało opłacone i w przyszłym miesiącu powinno przyjść to właściwe :) 

Na szczęście zwykłe od CG w tym miesiącu różniło się tylko tym, że do tego pierwszego zostały dołączone saszetki dwóch produktów LottaBody niezgodnych z metodą Curly Girl, więc nic nie straciłam.

Jeśli chodzi o produkty Aunt Jackie's, możecie zauważyć, że są tanie i sumując box, jest warty mniej niż 150 zł i wielu osobom się to nie spodobało. A ja cóż... staram się być wyrozumiała i czekam na kolejne pudełko, w którym mam nadzieję, zastanę moje ulubione marki i przeżyję pozytywny szok :

CURLEE BOX MAY 2018

A jak Wam podoba się majowy box?

Przypominam o kodzie rabatowym na zniżkę -10% na pierwszy box. Przy zamówieniu w odpowiednie pole musicie wpisać'MADELEINE'. 

Kwietniowy box obejrzycie TUTAJ.

Buziak!

Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



LOKI NA KRÓTKIM WYJEŹDZIE 🌎 JAKIE KOSMETYKI ZABRAŁAM ZE SOBĄ?

$
0
0
Hej, hej!
Jak wiecie, miesiąc temu byłam w Warszawie na Meet Beauty :) Mój wyjazd trwał od piatku do niedzieli, czyli całe 3 dni! Pomyślałam, że dobrym pomysłem będzie pokazać Wam jakie kosmetyki zabrałam ze sobą. W ankiecie na Instastories również wyraziliście taką chęć :D


Większości z Was mój wybór pewnie nie zdziwi, ale postawiłam na swoich największych ulubieńców, których miałam akurat w swoim zbiorze.

Ważne też było dla mnie, aby mieć przygotowane włosy pod czysto emolientowe mycie - ono mnie nigdy nie zawodzi, a na takim wydarzeniu zależało mi, by loki wyglądały ładnie :) Do tego mycie wcześniej zawierało szampon z SLS.

Biorąc konkretne kosmetyki, muszę mieć pewność, że każde z osobna sprawdzi się na mojej głowie, więc są to produkty the best of the best.

Podczas wyjazdu myłam włosy dwa razy, czego normalnie nie robię w tak krótkim czasie, ale takie wyjazdy rządzą się swoimi prawami. Oczywiście poniższy zestaw byłby dobry również przy jednym myciu, no i ewentualnie przy trzech, ale to już dla mnie osobiście ostateczność, bo lubię żonglować kosmetykami :)



◆ Włosy na długości myłam maską Vatika z czarnuszką, o której pisałam TUTAJ. Całość rozczesałam grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami.

◆ Na skórę głowy zaaplikowałam szampon Fitokosmetik z niebieską glinką. Jest świetny, baaardzo polecam :) Niedługo napiszę o nim nieco więcej. Następnie zmyłam wszystko z włosów.

◆ Przy pierwszym myciu użyłam jako maskę balsam cedrowy od Planeta Organica (TUTAJ o nim pisałam), a podczas drugiego użyłam maskę marokańską od Planeta Organica, o której pisałam TUTAJ.

Przy tej czynności nie użyłam ani czepka ani ręcznika jak na wyjazdowe mycie przystało :D Chodziłam sobie przez 10-15 minut w spiętych lub związanych włosach, następnie wszystko spłukałam. Z głową skierowaną do dołu upewniłam się włosy rozczesując grzebieniem, że nie ma żadnych kołtunów



◆ Od razu wgniotłam we włosy Cantu Aktywator metodą Pray Hands. O tym kremie pisałam TUTAJ.

◆ Następnie zaaplikowałam krem do loków Kemon Hair Density Curl :) Pisałam o nim TUTAJ. Na koniec pięknie włosy wygniotłam, nadal ze skierowaną głową do dołu.

◆ Potem na końcówki nałożyłam olejek od Isana Oil Care Haarol, pisałam o nim TUTAJ.

◆ No i usiadłam wygodnie w łazience na zamkniętej muszli klozetowej i zaczęłam suszyć loki moim dyfuzorem marki Philips HP8232 (pisałam o nim TUTAJ) z głową skierowaną do dołu.


Oczywiście nie każdy będzie miał miejsce na pełnowymiarowe opakowania, więc warto przelać sobie płyny np. do 100 ml buteleczek z Rossmanna lub użyć takie po starych kosmetykach :) Ja akurat przelałam sobie tylko Vatikę z czarnuszką, bo mogłam sobie pozwolić na przeznaczenie większej ilości miejsca na produkty. Jednak dyfuzor zawsze pozostaje w niezmienionym kształcie i nieraz się denerwowałam, ale co zrobisz... Nic nie zrobisz :D

Przyznam szczerze, że obecnie już naprawdę konsekwentnie pozbywam się otwartych kosmetyków i połowę tych powyżej już zdenkowałam, a to dlatego, by zacząć używać te, które czekają w kolejce już od baaardzo dawna. Sami ostatnio mogliście zauważyć, że recenzji na blogu jest mniej i teraz znacie powód. :)

Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



KRĘCONA AKCJA #WCIERAMBANFI ◆ WYNIKI ANKIETY & PODSUMOWANIE

$
0
0
Hej, hej!
Podsumowanie akcji #wcierambanfi powinno się już pojawić dawno, dawno temu. Nareszcie się za to wzięłam :-) O tym całym półtora mięsiecznym wydarzeniu pisałam  TUTAJ i TUTAJ.

Banfi wcierka efekty



Początkowe ankiety z końcowymi bardzo się różnią liczbą odpowiedzi, niestety :( Przed rozpoczęciem pojawiło się 191 zgłoszeń, zaś tuż po - 45. Z jednej strony brałam pod uwagę, że tak będzie i cieszę się, że chociaż zmotywowałam wiele ludzi do wcierania i wiem, że niektóre używają Banfi po dziś dzień :) Czuję, że uświadomiłam wiele osób, że warto używać ten chrzan i małosolne ogórki w jednym :D Chętnych była masa! Grupa na Facebooku'KRĘCONA AKCJA #WCIERAMBANFI"ma na dzień dzisiejszy 772 członków, a ciągle dochodzi ktoś nowy, mimo, że jest już dawno po akcji.

Początkowa ankieta tak naprawdę nie doczeka się podsumowania, bo nią chciałam zmusić biorących udział do zmierzenia włosów i porobienia zdjęć :) Mała motywacja :D

MOJE WYNIKI
Ja wcierałam Banfi codziennie, czasami zdarzało się, że co drugi dzień, ale nadrabiałam wtedy dzień poprzedni i taplałam się w 10 ml :D W moim przypadku pojawiło się mnóstwo Baby Hair i to zauważyłam najbardziej. Po 1,5 miesiąca na koniec akcji, moje włosy miały przyrost tylko 2 cm, więc nawet nie zrobiłam końcowego zdjęcia z tego rozżalenia :D Również nie zauważyłam ani większego ani mniejszego wypadania, pozostawało to bez zmian. Absolutnie alkohol zawarty we wcierce nie przesuszył ani nie podrażnił mojej skóry głowy. Jednak zdarzało się, że włosy blisko góry robiły się nieco sztywne właśnie od trupka. I to chyba tyle :) Pokażę Wam jeszcze bejbiki, które udało mi się odnaleźć pod kamerką:


To przejdźmy teraz do najważniejszego.

Ankieta podsumowująca jak już wcześniej wspomniałam, liczy 45 odpowiedzi.
Większość wcierała Banfi codziennie, trochę mniej osób co drugi dzień.

Jak widać, u większości przyrost wyniósł tyle co u mnie: 2 cm.


Zdecydowanie u większości pojawiły się bejbiki! :)


Zauważyliście też mniejszą ilość wypadających włosów co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło!


U większości nie wystąpiło przesuszenia co świadczy o tym, że alkohol na skórze głowy im nie straszny :)


No i zdecydowana większość stosuje wcierkę dalej! :)


Wyniki zaliczam do bardzo optymistycznych ! Banfi wywołał ogólne dobre wrażenie i macie ochotę na więcej. Zgadza się opinia, że klasyczna wcierka głównie wpływa na mnóstwo bejbików. Ja sama wiem, że pewnie w przyszłości wrócę do Banfi.

No dobra, to żeby nie było, przedstawiam Wam zdjęcia z efektami kilku osób z grupy :)

"Nie bardzo widać ten przyrost na zdjęciach, ale dzisiaj robiłam pomiar pasma kontrolnego i.. z 41cm zrobiło się 46 :D oczywiście pojawiło się też więcej baby hair."Sandra


"Ooo,na mojej łepetynie odchodzi istne bejbi szoł,czyt.widać,nie słychać,czuć....pod palcami.
Dzisiaj po naprawdę wreszcie dokładnym oglądnięciu łepetyny ,zaliczyłam niemal karpia.
W dotyku czułam pod palcami,ze jest tego od....i ciut ciut na całym baniaku i patrząc w lustro widzę tyle tego ,że szok"
/ Sylwia

"Ogólny przyrost mniej więcej widać na zdjęciu (przepraszam za jakość pierwszego), w przeliczeniu na cm jest to ok 4-5cm 😮 na moich włosach ogólnie tego nie bardzo widać, bo niestety się kruszą od dołu przez rozjaśniacz, no i są bardzo rzadkie, i pocieniowane."/ Justyna

"wiedziałam, że jest dobrze.. ale że aż tak! 😀" / Klaudia

Monika

"Pierwszy pomiar kontrolny robiłam na początku marca i wynosił 21,5 cm. I jakie było moje zdziwienie mierząc je wczoraj, gdzie ewidentnie centymetr pokazywał 24 cm!!! Na początku wcierałam codziennie 5ml, ale po miesiącu zeszłam do raz na 2 dni lub przed myciem z powodu nadmiernego przetłuszczania ;/ Dodatkowo mnóstwo baby hair (co niekoniecznie mnie tak cieszy, bo fruwają we wszystkie strony). Planuję znowu wcierać Banfi, tym razem większą ilość min 10ml, ale tylko przed myciem."/ Aleksandra


"Pierwsze zdjecie 4.02. Drugie zdjecie dzis 30.03. Banfi wcierana codziennie od 14.02" / Mag



 
"A myślałam, że oprócz bejbików nic się nie zmieniło to na pewno nie moje ostatnie opakowanie"/ Kasia



Wcieralam banfi codziennie,zapach dla mnie na plus nie przeszkadzał mi. Mnóstwo baby Hair
Na początku stosowania włosy zaczęły wypadać mi mniej niż zwykle niestety w ciagu ostatnich 2 tyg zaczęły wypadać bardziej niż zwykle i borykam sie ze strasznym przesuszeniem skalpu☹️(nie zmieniłam pielęgnacji jedyna nowością była banfi) Ogólnie jestem zadowolona z efektu bo włosy faktycznie sporo urosły i chciałbym używać banfi dalej ale z względu na bardzo podrażniony skalp niestety bede musiała pożegnać z ta wcierka na jakis czas☹️
/ Kasia

"W lutym regularnie codziennie, w marcu ze względu na brak czasu, nawał pracy etc etc wcierałam co dwa-trzy dni. Efekty: mnóstwo baby hair, zmniejszone wypadanie, przyrost, zmniejszone przetłuszczanie się włosów (w końcu mogę myć je co dwa-trzy dni :)"/ Kasia

"Ja dlugosci nie podam, bo międzyczasie cieniowałam, ale baby hair trochę przybyło 😊 a te co były sporo urosły 😍" / Dorota

Na górze przed, niżej po. Przyrost to 2cm. Można by uznać, że na 2 miesiące to normalne, ale mimo, że początkowo byłam systematyczna we wcieraniu, później to odpuściłam z kilku powodów. Łącznie banfi wtarłam równo 10 razy (rozpiska poratowała pamięć). Efekt: zmniejszone wypadanie, baby hairy i wicherki przy skroniach, przesuszone włosy u nasady. Po wtarciu banfi włosy robiły się sztywne (zasługa alkoholu), bałam się je rozczesać, żeby się nie połamały. Zostało mi prawie pół butelki, w kwietniu postaram się to wykończyć, ale nie wiem czy później wrócę do tej wcierki. Chyba jednak wolę te łagodniejsze, bez alkoholu. /Wioletta


No cóż.. Końcem końców uważam, że WARTO! Tak jak wspomniałam wcześniej, pewnie w przyszłości przetestuję inne rodzaje Banfi. Dzięki tej wcierce można zdecydowanie poobserwować swoją skórę głowy pod kątem alkoholu. Ja obecnie wiem, że żadne z Denatem na początku mi nie straszne, a takie wcierki wbrew pozorom mają większą szansę wniknąć w głąb. 

Przypominam, że wcierki Banfi możecie znaleźć w różnych sklepach online. Ja mam swoją z napieknewlosy.pl :-)


Używaliście, używacie czy macie zamiar użyć Banfi?! :)



Buziak!

Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



SAŁATKA BRYLEE 🥗 RUKOLA, SUSZONE POMIDORY, SŁONECZNIK

$
0
0
Hej, hej!
Dziś podzielę się z Wami przepisem na sałatkę, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia na wieczorze panieńskim tydzień temu :) Na Instastories wyraziliście wielką chęć, abym zrobiła o niej osobny wpis, więc wczoraj ostro się spięłam i zrobiłam ją ponownie wraz ze zdjęciami!

sałatka z suszonymi pomidorami, rukolą i słonecznikiem


Sałatka Brylee to tak naprawdę nazwa wymyślona przeze mnie i ma nawiązanie do nazwiska dziewczyny, która ją przyniosła :D

Jest bajecznie prosta, przygotowanie jest szybkie. Idealna do zrobienia, gdy za pół godziny mają pojawić się goście. Do tego jest zdrowa no i ten smak! Nie pomyślałabym wcześniej, że połączenie takich składników da takie pyszności :)

Najlepiej kupić wszystko w Biedronce tak jak ja to zrobiłam i wziąć identyczne produkty:

sałatka z suszonymi pomidorami, rukolą i słonecznikiem

Co potrzebujemy:
🥗 270 g suszonych pomidorów
🥗 2-3 ząbki czosnku
🥗 4 łyżki słonecznika
🥗 250 g makaronu świderki
🥗 50 g rukoli

sałatka z suszonymi pomidorami, rukolą i słonecznikiem


Przygotowanie:

1.  Kroimy suszone pomidory na mniejsze kawałki.

2. Do garnka wrzucamy i gotujemy makaron, a na czystej patelni prażymy słonecznik. Co jakiś czas go sprawdzamy i przewracamy ewentualnie na drugą stronę, aż się nie upiecze :)
sałatka z suszonymi pomidorami, rukolą i słonecznikiem

sałatka z suszonymi pomidorami, rukolą i słonecznikiem
Gotowy słonecznik :)

sałatka z suszonymi pomidorami, rukolą i słonecznikiem
Gotowy makaron :D

3. Przenosimy makaron do większej miski, wrzucamy rukolę.
sałatka z suszonymi pomidorami, rukolą i słonecznikiem

4. Dodajemy suszone pomidory wraz z całym olejem, w którym były one zatopione :)
sałatka z suszonymi pomidorami, rukolą i słonecznikiem

5. Na koniec przesypujemy słonecznik i wyciśnięty przez praskę czosnek.
sałatka z suszonymi pomidorami, rukolą i słonecznikiem

6. Mieszamy całość i GOTOWE! :)
sałatka z suszonymi pomidorami, rukolą i słonecznikiem

Czosnku możecie dać mniej, w zależności od upodobań smakowych. Proporcje też śmiało można zmieniać :) Można też dodać np. kurczaka. Ja chciałam, by została wegetariańska :) W pierwotnej wersji sałatka zawierała makaron kokardki, ja jednak zdecydowałam się na pełnoziarnisty.

Sałatka Brylee jest genialna na spotkania ze znajomymi, na piknik, na wypad na plażę, gdziekolwiek! Entuzjazm osób, które już ją smakowały, pokazuje, że naprawdę warto dzielić się tym przepisem dalej :D

Buziak!

Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)




AKTUALIZACJA WŁOSOWA ⬧ MAJ 2018

$
0
0
Hej, hej!

Chyba znalazłam patent na zdjęcia, w końcu! Te z dzisiejszej aktualizacji zrobiłam wczoraj rano przed pracą po wieczornym myciu! I już jest jasno, niezłe światło i zdjęcia wyszły całkiem ładnie :)

AKTUALIZACJA WŁOSOWA MAJ 2018


W dodatku już użyłam kolejny raz stylizator, który obecnie testuję i który nieźle mąci mi w głowie, bo teraz zadziałał na włosach bardzo fajnie jak widać na zdjęciach, a wcześniej jedyne co widziałam to piękny puch. Dzięki sugestiom Anetki nałożyłam go naprawdę sporo i jest całkiem całkiem. Choć nie jest do końca taki jaki być powinien, ale więcej napiszę w recenzji tego kremu :)

AKTUALIZACJA WŁOSOWA MAJ 2018

Tegoroczny maj zapamiętam wyjątkowo dobrze pod względem włosowym. Zdecydowanie częściej miałam Good Hair Day, nadal wykańczam moje kosmetyki, znowu ostatnio sporo ich zdenkowałam z czego baaaardzo się cieszę. Bardzo nie lubię być nimi przytłoczona :)

No i byłam parę dni temu na koncercie Ella Eyre, który pokazał mi, że radar na loki ma każda kręconowłosa niezależnie od czegokolwiek! :D Ale całe to zdarzenie opiszę w serii "Działo się!" :) Na Instastories wszystko opowiedziałam cała rozemocjonowana i bez ładu i składu, więc niektórzy z Was już wiedzą o co chodzi. Z resztą zapraszam do obserwowania mojego Instagrama! 
Teraz na komputerze można obejrzeć zwykłe i wyróżnione Instastories, więc nie mając apki na telefonie, możecie być na bieżąco :) Tylko musicie posiadać konto!

AKTUALIZACJA WŁOSOWA MAJ 2018

AKTUALIZACJA WŁOSOWA MAJ 2018

AKTUALIZACJA WŁOSOWA MAJ 2018

Kosmetyki majowe :)

Szampony łagodny - Fitokosmetik z błękitną glinką
Szampon oczyszczający Anwen Mint It Up!Joanna Rewitalizujący, 
Mycie na długości Kallos Color, Vatika z czarnuszką maska, BasicLab odżywka do kręconych, Vatika Virgin Olive maska, Barwa octowa odżywka, Aunt Jackies' Purify Me,
Oleje z orzeszków ziemnych, oliwa z oliwek,
Maski - Planeta Organica marokańska, Anwen do włosów wysokoporowatychNatura Siberica Gzel Królewskie jagody, Kallos Multivitamin, Planeta Organica cedrowa balsam, Kallos Fig, 
Stylizacja - Kemon Hair Density CurlCantu Activator, Tigi Curlesque, Kemon Actyva, 
Zabezpieczenie końcówek - Isana Oil Care, Equilibra olejek,
Peeling - Pharmaceris,
Półprodukty - Kakao
Suplementy - Brak
Kuracje - Brak

Produkty zaznaczone kursywą użyłam podczas mycia włosów do zdjęcia aktualizacyjnego :-)

W maju tworzyłam maski z mieszanymi składnikami:
Kallos Fig + oliwa z oliwek + srebrzyk, Kallos Multivitamin + łyżeczka kakao

AKTUALIZACJA WŁOSOWA MAJ 2018

AKTUALIZACJA WŁOSOWA MAJ 2018

AKTUALIZACJA WŁOSOWA MAJ 2018

Jestem pewna, że dużą rolę odegrało konkretne olejowanie niemal na chama! Nie dawałam sobie jakiejkolwiek taryfy ulgowej. Olej nakładałam nieraz już dzień po myciu. Już zapomniałam jak bardzo kręcone włosy (do tego blond) chłoną wszelkie substancje oleiste i miło było sobie o tym przypomnieć!



A jak tam Wasze włosy w minionym miesiącu? Ja myślę, że moje już przyzwyczaiły się do zmiany klimatu i najcięższy czas dla nich już minął :)


Buziak!

Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



KEMON, ACTYVA, DISCIPLINA, CURLY CREAM ❖ DYSCYPLINUJĄCY KREM DO LOKÓW

$
0
0
Hej, hej!

Markę Kemon już znacie, ponieważ krem Hair Manya Hi Density Curl wraz z Tigi Curlesque nadal są u mnie na absolutnym podium wśród stylizatorów. Jakiś dłuższy czas temu, dowiedziałam się od mojej blond kręconej 'siostry' Anetki :D, że bardzo polubiła się z pewnym kremem do loków od Kemon. Wiedziałam, że też go przetestuję, ponieważ często sprawdzają się Nam te same kosmetyki :) No więc zakupiłam krem z linii Actyva z serii dla Kręconowłosych o nazwie Disciplina.


Kemon Actyva Disciplina Curly Cream


W lutym przy zakupie Hair Manya Density Curl, dodałam do koszyka również Naszego dzisiejszego bohatera. Kosztował 51,00 zł/150 ml w sklepie Trena.pl

Sam design opakowania i szata graficzna bardzo mi się podoba. Nakrętka jest "z drewna"i kojarzy mi się z eko kosmetykiem, naturalnym, przyjaznym dla natury. Coś w tym jest, ponieważ wyczytałam, że Actyva stosuje ponad 50 składników pochodzenia naturalnego.

Linia posiada też certyfikaty:
Love Nature - kosmetyki nie zawierają składników, które mimo że są dozwolone do użycia w kosmetykach, mogą szkodzić środowisku oraz zdrowiu
ICEA Vegan - podczas całego cyklu produkcyjnego oraz w składzie kosmetyków Actyva nie zostały użyte żadne substancje lub środki pomocnicze pochodzenia zwierzęcego i/lub GMO.
Green PE - nowe opakowania, butelki i tuby są wykonane z nadającego się do recyklingu materiału Green PE. Ten innowacyjny materiał jest produkowany z trzciny cukrowej rosnącej w Brazylii, na obszarach kontrolowanych, które znajdują się daleko od amazońskiego lasu deszczowego. Surowiec ten jest odnawialny, a pozyskiwany polimer ma pozytywny wpływ na środowisko, pomagając zredukować emisję gazów cieplarnianych.

Dla mnie jest to wielki plus, że marka sama w sobie wychodzi naprzeciw i szuka naturalnych rozwiązań przy czym przyczynia się do dbania o środowisko :)

Kemon Actyva Disciplina Curly Cream

Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, CyclopentasiloxaneVP/DMAPA Acrylates CopolymerPolyquaternium-37Behentrimonium Methosulfate, Propylene GlycolDimethicone, Phenoxyethanol (konserwant), Caprylyl GlycolPPG-20 Methyl Glucose EtherPanthenol, Cetrimonium Chloride (łagodna substancja myjąca), Peach Kernel Oil Glycereth-8 EstersAlmond Oil Glycereth-8 EstersHydrolyzed Wheat Protein, Disodium EDTA (konserwant), DMDM Hydantoin (konserwant), Parfum, Benzyl Salicylate (filtr UV), Coumarin. 

W składzie mamy dwa silikony: lotny i zmywalny łagodnym szamponem. Są też estry z oleju brzoskwini i migdałowego. Dwa antystatyki i nawilżacze. Hydrolizowne proteiny pszenicy również występują, ale pod koniec składu. Kremnie jest zgodny z metodą Curly Girl.

Kemon Actyva Disciplina Curly Cream

Po pierwszym użyciu produktu jedyne co pojawiło się na mojej twarzy to wielki kwas. Następnie odłożyłam go na jakiś miesiąc. Często tak mam, gdy pokładam wielkie nadzieje w produkcie, a tu on nagle robi sobie ze mnie jaja ! :D
Oczami mojej wyobraźni już widziałam ten piękny skręt, cud, miód i orzeszki, a tu byle co. Byle jakie loki, jakieś spuszone, słabiutko i to bardzo. No i krem porzuciłam, po czym nacieszyłam się Cantu Aktywator i wróciłam do Actyva i dałam mu ostatnią szansę. No, może kilka, bo chwilę produkt muszę potestować :)

Kemon Actyva Disciplina Curly Cream

Zauważyłam, że najlepiej sprawdza się z wyżej wspomnianym Aktywatorem. Natomiast loki solo nie trzymały się, na drugi dzień musiałam już je wiązać. No i co zrobiłam? Pożaliłam się Anetce :D Jasno mi zakomunikowała, że kremu nakłada naprawdę sporo, by efekt był zadowalający. No i Eureka! Zdjęcia włosów z tego tekstu i z poprzedniego z aktualizacją to wynik rady Anety :) Nie wiem dlaczego, ale nie przeszło mi na myśl, że nakładam Disciplina za mało, ewidentnie w tym przypadku nie potrafiłam tego wyczuć. Tak naprawdę to uratowało całą sytuację. Nie zmienia to faktu, że na drugi dzień pojawia się mały puch. Mam wrażenie, że to był nieodzowny element, mniejszy lub większy, gdy używałam tego produktu.

Kemon Actyva Disciplina Curly Cream

Kemon Actyva Disciplina Curly Cream

Jednak przyznam, że zanim doszło do pozytywów, już prawie wykończyłam cały krem wliczając jedną odlewkę. Nie wiem na ile użyć wystarczyłoby mi 150 ml, gdybym od początku nakładała odpowiednią ilość. Nie za bardzo mi się to niestety kalkuluje patrząc na całe 51 zł, które trzeba wydać.

Kemon Actyva Disciplina Curly Cream

Ostateczne wrażenia są dobre, ale nie na tyle, abym miała kupić ten kosmetyk ponownie. Główną rolę gra tu cena w proporcji do pojemności i wydajności. Przy czym również uważam, że warto zobaczyć jak sprawdzi się ten krem na innych głowach :)

Kemon Actyva Disciplina Curly Cream

Źródło:
Kemon.pl

PS: Aneta! Czekam na Twoją kręconą metamorfozę! :-)


Buziak!
Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



OCHRONA KRĘCONYCH WŁOSÓW NOCĄ 🛏️ SPOSOBY & WSKAZÓWKI

$
0
0
Hej, hej !

Wbrew pozorom, najczęstszym problemem osób z kręconymi włosami jest to, że nie wiedzą co z nimi począć podczas snu, bo właśnie nocą nie mamy nad nimi kontroli.


kręcone włosy nocą jak je zabezpieczyć


Zależy też oczywiście, kto jak mocno jest ruchliwy i jak bardzo macha głową no ale umówmy się, że raczej każdy podczas snu rusza się mniej lub bardziej :D Przy myciu włosów dwa razy w tygodniu, nie wyobrażam sobie nie korzystać z chociażby dwóch poniższych sposobów.



Ananas 🍍Oczywiście nie chodzi o błogi sen z przesłodkim owocem na drugiej poduszce :D Ananas to wdzięczna nazwa fryzury przypominający ten przysmak. Jest to kita na samym czubku głowy przewiązana gumką (najlepiej satynową, bez metalowych wstawek oczywiście!). Ważne jest, by włosy nie były nią mocno ściśnięte. Wiele zależy od długości włosów. Jeśli włosy nad karkiem wypadają z gumki, polecam przypiąć je chociażby wsuwką... Lepsze to niż spuszone, wymęczone pasma z rana po całej nocy.

Gdy rano ściągam gumkę, najczęściej schylam się głową do dołu, wkładam opuszki palców wgłąb i masuję skórę głowy, aby unieść loki :) Ananas od początku świadomej pielęgnacji powinien wejść Wam w krew. Często, gdy udzielam się na Instastories, możecie zauważyć, że ta fryzura to nieodzowny element mojego życia :D

Uczulam mocno, by upewnić się dwa razy, aby jakikolwiek lok nie wydostał się z gumki, ponieważ takie pasmo to o poranku jedno wielkie siano.


Poszewka satynowa 
Satynka + ananas to baaardzo zgrany duet i polecam go od samego początku pielęgnowania. Ja najdłużej zwlekałam z poszewką, bo ona potrzebowała najwięcej uwagi i kombinacji, by w ogóle mogła powstać. Otóż kupiłam materiał na Allegro, a całość uszyła mi moja mama. Najłatwiej i taniej jest kupić to co potrzebne + wynająć krawcową :)

Poszewka jest świetna, ponieważ włosy nad karkiem jak i całe loki wdzięcznie się po niej ślizgają i co idzie za tym - nie wycierają się tak jak bywa przy tradycyjnym, bawełnianym materiale. Nic się nie plącze i tak naprawdę najbardziej przekonałam się przy blondzie jak bardzo satyna jest potrzebna.

Jedyne co może denerwować, to dwie różne poduszki na łóżku, no chyba, że Wasi partnerzy również korzystają z satyny :)

Więcej o poszewce satynowej pisałam TUTAJ.


◆ Chustka satynowa 
W tym przypadku można ochronić loki związując włosy w ananasa za pomocą trójkątnej chustki, z satyny oczywiście! :-)
Kładziemy chustkę dokładnie tak:  i pochylamy głowę do dołu. Łapiemy chustkę za dwa końce i nakładam ją na włosy nad karkiem tak, aby móc je związać z przodu przy czole upewniając się, że tył głowy cały przykryty jest satynką. Tak więc wiążemy z przodu i następnie dwa końce związujemy również z tyłu. No i gotowe :-)

Źródło: By The  Mane Objective

Może to być dobry sposób na ochronę, gdy nie mamy satynowej poszewki :-)


Siatkowy ananas
Pomysł blogerki The Mane Objective. Otóż zakupiła ona siatkowy czepek tzw. wig, bodajże nakłada się go przed włożeniem peruki lub do charakteryzacji. Obcinamy "czubek" czepka, aby można było przedostać przez niego włosy, przeciągamy przez głowę i tworzymy ananasa. Są też takie wigi, które już posiadają dziurę :) Ten sposób może być dobry, gdy satynowy czepek zawodzi lub po prostu łatwiej Nam jest stworzyć wigowy ochraniacz na loki.


Przykładowy wig cap znalazłam TUTAJ.



Czepek satynowy
Jest to świetne rozwiązanie w szczególności dla osób z krótkimi, kręconymi włosami. Przez całą noc nie ma opcji, aby cokolwiek stało się z loczkami, ponieważ naokoło siebie mają mięciutki, ślizgi materiał. Można oczywiście połączyć ananas, poszewkę i czepek! :) To już jest wtedy full wypas. W Polsce nie jest łatwo znaleźć taki czepek, który miałby odpowiednią wielkość i głębokość, więc tutaj również warto zakupić materiał + gumkę i dać do uszycia lub spróbować swoich sił :)

Może ta INSTRUKCJA Wam się przyda. Co prawda mowa tu o kąpielowym czepku, ale to właściwie to samo :)


Olejek nad kark
Tak jak jest dla mnie normą wieczorna pielęgnacja twarzy, tak olejowanie włosów nad karkiem również. Tego nigdy za dużo :) Jest to taka dodatkowa ochrona przed kołtunami, gdy śpimy z ananasem na satynowej poszewce. Zazwyczaj używam olejek, który akurat aplikuję na końcówki, ale może to też być ten do olejowania Najlepszą opcją będzie produkt z silikonami, ale to już zależy od Was :) Byleby nałożyć jakikolwiek!

◆ TOP 12 Olejków i jedwabi


 Poranna pomoc 🆘
Istnieją takie poranki, gdzie wstajemy i okazuje się, że albo wylazło Nam kilka pasem i mamy na ich miejscu miotełkę albo byliśmy za bardzo ruchliwi i trzeba wspomóc się sposobem na ładne loki w max. 15-20 minut. 

Najlepszym sposobem jest reanimacja loczków i przyznam, że ostatnio bardzo często z niej korzystam :) Obecnie wolę włosy reanimować niż wiązać w koczek.

O reanimacji kręconych włosów pisałam TUTAJ. 

Co do mnie nie przemawia ? 
Na zagranicznych stronach polecają na noc wiązać loki w różne warkocze. Say what?

Fale typ 2 jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ale loki rozpoczynające się od typu 3 absolutnie nie.. Sama wiem co mam po warkoczu, gdy go rozplączę... Koślawe coś w niczym nie przypominające kręcone włosy :-) Także to u mnie odpada kompletnie.


Ciekawa jestem, czy znacie jakieś inne sposoby na zabezpieczenie loków nocą? A może mój wpis Wam pomógł? Dajcie znać :)


Buziak!


Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



DZIAŁO SIĘ! #4 ◆ KAWOHOLICZKA, REJS JACHTEM, DOM Z PAPIERU, RADAR NA KRĘCONE WŁOSY

$
0
0
Hej, hej!

Przede mną pracowity tydzień, ponieważ mam w planach sporo wpisów do napisania :) Jak posty to również czekają zdjęcia produktowe, w plenerze i nie tylko, a ja mam zawsze duże wymagania co do jakości, to takie moje osobiste natręctwo :D Natomiast dziś pokażę Wam jak minął mi maj :)



Zastanawiam się jak to będzie z blogiem, gdy pod koniec lipca pojadę na 10-dniowe wakacje. Na pewno wezmę laptopa! Mam nadzieję, że uda mi się o tej podróży napisać choć kilka wpisów :) Byłam w tym państwie trzy razy w dzieciństwie i kocham to miejsce! Teraz właściwie żyję See Bloggers pod koniec czerwca. Patrząc na listę prelegentów, czuję, że to będzie COŚ i zdecydowanie czeka na Nas (2000 Influencerów! ) o wiele większe przedsięwzięcie niż w zeszłym roku. Tylko szkoda, że wszystko zostało przeniesione do Łodzi :(

19 maja byłam na wieczorze panieńskim i to nie byle jakim. Pierwszy raz nie była to typowa limuzyna i impreza w Sopocie co było baaaardzo miłym zaskoczeniem. Jak na życie nad morzem przystało, było bardzo wodniście :D


Najpierw wraz z Naszą przyszłą panną młodą, wypłynęłyśmy jachtem od Premium Yachting z Gdyni do Jastarni wzdłuż Zatoki Puckiej. Następnie zawieziono Nas z Jastarni na kemping "Małe Morze" w Chałupach, a dokładniej do Kite Hostel tuż nad zatoką, gdzie był naprawdę świetny klimat. Miałyśmy do dyspozycji taras z wielkimi poduchami, ruską banię z 50 stopniami ! Kąpiel w niej to było coś pięknego :D Na samą myśl mi gorąco!



Była też z Nami pani fotograf Nikola, super babeczka! :) Głównie zajmuje się fotografią kulinarną i brandingiem, ale jest otwarta na wszelkie tego typu wydarzenia na terenie Trójmiasta. Jestem pod wielkim wrażeniem zdjęć z racji tego, że jak już wyżej wspomniałam, jestem chora na jakość i piękne kolory :D Ale myślę, że zdjęcia bronią się same, nie muszę nic więcej dodawać. Foodie Foto KLIK 










Uważam, że jeśli ktoś z Was będzie chciał kiedyś wyprawić wieczór panieński na Pomorzu, to nie ma lepszej opcji!

Tydzień później 26 maja byłam w Gdańsku na Juwenaliach Gdańskich na koncercie Ella Eyre. Jedno szczęście, że w sobotę rano przejrzałam jej Instastories i zobaczyłam, że jest w Polsce, bo ten wypad to był totalny spontan!!


Słucham jej co najmniej od 2014 roku, uwielbiam ją i gdy pierwszy raz te 4 lata temu rozjaśniłam włosy, niektórzy znajomi wołali na mnie Ella! :D

Źródło: gdansk.pl

Słuchajcie, to co się tam wydarzyło pokazało, że niezależnie od tego kim jesteśmy, czy się znamy, kręconowłosa drugą kręconowłosą wypatrzy ZAWSZE!

Stałyśmy z moją kuzynką Paty tuż przy barierkach w drugim rzędzie, przede mną była niższa dziewczyna, więc miałam widok na wszystko co się dzieje. No i wielki plus za to, że barierki były dość blisko sceny :D Ella od początku mocno przyglądała się ludziom, machała, naprawdę było widać, że jest Nami zainteresowana i chce się integrować. No i w pewnym momencie stanęła naprzeciwko mnie na scenie, patrzałyśmy się na siebie, prawą dłonią dotknęła swoich włosów i pokazała okejkę z szerokim uśmiechem :D Oszalałam, zwłaszcza, że moja kuzynka obok zaczęła krzyczeć podekscytowana :D Do końca koncertu to do mnie nie docierało....  Opowiedziałam Wam to wszystko bez ładu i składu na Instastories tuż po koncercie :)


W tamtym momencie poczułam, że kręcone włosy naprawdę mają moc,  a każda Kręconowłosa ma radar na loki :)

Ostatnio nadszedł owocny czas dla mojego kawoholizmu, ponieważ pojawiło się dużo nowych opcji na spożycie kofeiny. Oczywiście wszystkimi się podzielę, bo jakżeby inaczej :D

Przepyszną bananową latte znajdziecie na stacji Shell. Jest PRZEPYSZNA! Średnia jest za 8,99 zł, a duża za 9,99 zł.

Od początku czerwca w Żabce znajdziecie kawy Starbucks. Obecnie są w promocji za 6,49 zł. Do wyboru jest Skinny Latte (bardzo specyficzny smak bez laktozy i cukru), Cappuccino (przepyszna!) i DoubleShot Espresso (jeszcze nie smakowałam, ale przy najbliższej okazji to się zmieni) :)


Jeśli jesteście z Wejherowa, koniecznie wypróbujcie mrożoną kawę z klubokawiarni Pan Balonik na ul. Wałowej. Kosztuje 10 zł, jest tak pyszna, że nie zdążę się nią nacieszyć, a już jej nie ma :(


A Inka mleczna smakuje delikatnie jak cappuccino i znalazłam ją w Lidlu. Co prawda skład nie robi szału, ale jest boska! Karmelowa z tej serii jest równie dobra, lepsza składowo, ale nie czuć już mlecznego posmaku :)

Jeśli już jesteśmy przy konsumpcji, przed koncertem Ella Eyre, byłyśmy z moją kuzynką na szamce u Sushi 84-200 na ul. Przebendowskiego w Wejherowie i nigdy nie jadłam tak dobrych frytek z posypką chili, która tak naprawdę nie dawała posmaku ostrego, tylko czosnkowego. Pyszności!

Burger też bardzo zacny, słodka bułka i porcje w sam raz :)



Często ostatnio ubieram jeansową spódniczkę i pytacie skąd ją mam. Jest z H&M, kupiłam ją w tym roku. To dokładnie ten model. W tym roku też lody o smaku słony karmel zawładnęły moim sercem i te z nowej lodziarni Macadamia na ul. Klasztornej w Wejherowie są THE BEST.


No i na koniec największy smaczek. Serial, który podobno według Gazety Wyborczej jest obecnie #1 na świecie :)


Dom z Papieru to hiszpański serial opowiadający o skoku na mennicę hiszpańską. Obejrzycie go na Netflixie. Nic więcej nie chcę zdradzać, ale przysięgam, że jeśli zaczniecie oglądać, ciężko będzie przestać. Gdy na Instastories pokazałam, że go oglądam, masa z Was pisała do mnie, że chciałaby zapomnieć fabułę i obejrzeć go od początku :D I coś w tym jest! Ja nie wiedziałam co mam począć ze swoim życiem, gdy obejrzałam ostatni odcinek.

Plus jest taki, że na 2019 rok zaplanowany jest trzeci sezon. Mam nadzieję tylko, że producenci nie przedobrzą, a tak poza tym, jestem mega ciekawa dalszych losów bohaterów :)

Na dziś to wszystko! Jeśli znacie super miejscówki z pyszną kawą, let me know! :)

Buziak!


Źródło:
http://malemorze.pl/
Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



METODA OMO 💧 CZYLI ŚWIETNY SPOSÓB NA MYCIE KRĘCONYCH WŁOSÓW

$
0
0
Hej, hej! :)

Dziś będzie co nie co dla początkujących, a mianowicie o metodzie, która sprawiła, że u wielu osób pojawił się magiczny zwrot w życiu, który odmienił kręcone czupryny - moją również :) Osoby zaawansowane po przeczytaniu tego wpisu mogą zdać sobie sprawę, że korzystają z tej metody już od dawna. Kiedyś już o niej wspominałam we wpisie z 5 krokami do prawidłowego mycia. Uważam jednak, że poświęcenie całego wpisu sprawi, że dotrze on do większej ilości osób.

metoda omo mycię kręconych włosów


Ja sama rozpoczynając OMO te 6-7 lat temu, musiałam najpierw sobie zanotować co po kolei robić. Zdarzało się też, że coś pomieszałam, ale obiecuję - to wchodzi w krew :)

Metoda OMO to sposób na mycie kręconych włosów. Ma na celu odżywiać i nawilżać, czyli uzupełnić braki Naszym z natury suchym loczkom. Nie jest zgodna z metodą Curly Girl.

Metoda ta jest szczególnie polecana włosom wysokoporowatym, zniszczonym, dwoma słowami mówiąc: styranych życiem :) Bo tak najczęściej wyglądają Nasze loki lub coś podobnego do loków :D, gdy rozpoczynamy świadomą pielęgnację. Po jakimś czasie można zacząć stosować metodę No-Poo, czyli bez szamponów i detergentów lub pozostać przy tej, o której dzisiaj mowa :)

Podzielmy samą nazwę na części pierwsze:
O - odżywianie   M - mycie   O - odżywianie

Dzięki tej metodzie puch i nadmierne wysuszenie jest zniwelowane, włosy przestają się łamać, wracają do życia i przede wszystkim ZACZYNAJĄ SIĘ KRĘCIĆ ❤

metoda omo mycię kręconych włosów


Etap Pierwszy
O - odżywianie

Zwilżamy włosy wodą i nakładamy na całą długość lekką odżywkę z krótkim, mało bogatym składem tzw. myjadło. Najlepiej, aby nie miała silikonów, a jeśli już, to może posiadać lotne lub te zmywalne łagodnym szamponem. Chwilę masujemy całość i w tym momencie można rozczesać loki grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami. Nie jest to część metody, po prostu ja tak robię i bardzo polecam wykonywać tą czynność w tym momencie :) Sprawdza mi się ona najlepiej.

Przykładowe lekkie odżywki
        

       

💧 Wszystkie recenzje myjadeł na blogu

Etap Drugi
M - mycie

Nie zmywając lekkiej odżywki, aplikujemy łagodny szampon na skórę głowy delikatnie masując. Łagodny szampon, czyli taki, który nie posiada silnych detergentów tzw. SLS, SLES lub ich pochodnych. Następnie wszystko spłukujemy.

Przykładowe łagodne szampony
       


* MYCIE szamponem z SLS
Polecam wykonywać tą czynność co 2-3 tyg. i oczyścić CAŁE WŁOSY z substancji, które mogły się nadbudować. Podczas takiego mycia po ówczesnym umyciu włosów SLS'em, następnie przechodzimy do pierwszego O - spłukujemy i przechodzimy od razu do drugiego O (pomijamy M, ponieważ na początku użyty był SLS).

Etap Trzeci
O - odżywianie

Na długość włosów nakładamy bogatszą odżywkę lub maskę. Jeśli istnieje ryzyko obciążenia, aplikujemy dany produkt od ucha w dół po końcówki :) Najlepsze będą emolientowe produkty lub emolientowe z humektantami (Starajmy się nie nakładać jako drugie O samych humektantów lub protein). Następnie nakładamy czepek, ręcznik i przytrzymujemy wszystko na głowie przez co najmniej pół godziny do max. 40 minut. Potem zmywamy całość....przeczesujemy grzebieniem i wgniatamy stylizator, ale to już sama musiałam dopowiedzieć, bo nie byłabym sobą :D

Przykładowe bogatsze odżywki/maski
        

        

        


💧 Wszystkie recenzje odżywek na blogu
💧 Wszystkie recenzje masek na blogu
💧 TOP 10 Masek emolientowych

Jestem w stanie zagwarantować, że jeśli użyjecie po jednym z podanych, przykładowych produktów i umyjecie włosy w odpowiedniej kolejności, od razu zauważycie poprawę :) Nie zliczę ile razy otrzymałam zdjęcia loczków po pierwszym świadomym myciu i od razu było widać, że zostało wprowadzone OMO :)

metoda omo mycię kręconych włosów


*Wszystkie zdjęcia są podlinkowane przenośnikiem do wpisu z recenzją danego produktu.

Zapraszam Was serdecznie na najnowszy filmik u Emilii na kanale Zakręcovnia! Możecie posłuchać i obejrzeć co to jest metoda OMO w formie innej niż pisanej :)



Jeśli jesteś na blogu po raz pierwszy, zajrzyj do działu Początkujący & Pielęgnacja


Buziak!
Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)



Viewing all 123 articles
Browse latest View live