Hej, hej! :)
Dziś będzie co nie co dla początkujących, a mianowicie o metodzie, która sprawiła, że u wielu osób pojawił się magiczny zwrot w życiu, który odmienił kręcone czupryny - moją również :) Osoby zaawansowane po przeczytaniu tego wpisu mogą zdać sobie sprawę, że korzystają z tej metody już od dawna. Kiedyś już o niej wspominałam we wpisie z 5 krokami do prawidłowego mycia. Uważam jednak, że poświęcenie całego wpisu sprawi, że dotrze on do większej ilości osób.
Ja sama rozpoczynając OMO te 6-7 lat temu, musiałam najpierw sobie zanotować co po kolei robić. Zdarzało się też, że coś pomieszałam, ale obiecuję - to wchodzi w krew :)
Metoda OMO to sposób na mycie kręconych włosów. Ma na celu odżywiać i nawilżać, czyli uzupełnić braki Naszym z natury suchym loczkom. Nie jest zgodna z metodą Curly Girl.
Metoda ta jest szczególnie polecana włosom wysokoporowatym, zniszczonym, dwoma słowami mówiąc: styranych życiem :) Bo tak najczęściej wyglądają Nasze loki lub coś podobnego do loków :D, gdy rozpoczynamy świadomą pielęgnację. Po jakimś czasie można zacząć stosować metodę No-Poo, czyli bez szamponów i detergentów lub pozostać przy tej, o której dzisiaj mowa :)
Podzielmy samą nazwę na części pierwsze:
O - odżywianie M - mycie O - odżywianie
Dzięki tej metodzie puch i nadmierne wysuszenie jest zniwelowane, włosy przestają się łamać, wracają do życia i przede wszystkim ZACZYNAJĄ SIĘ KRĘCIĆ ❤
Zwilżamy włosy wodą i nakładamy na całą długość lekką odżywkę z krótkim, mało bogatym składem tzw. myjadło. Najlepiej, aby nie miała silikonów, a jeśli już, to może posiadać lotne lub te zmywalne łagodnym szamponem. Chwilę masujemy całość i w tym momencie można rozczesać loki grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami. Nie jest to część metody, po prostu ja tak robię i bardzo polecam wykonywać tą czynność w tym momencie :) Sprawdza mi się ona najlepiej.
Dziś będzie co nie co dla początkujących, a mianowicie o metodzie, która sprawiła, że u wielu osób pojawił się magiczny zwrot w życiu, który odmienił kręcone czupryny - moją również :) Osoby zaawansowane po przeczytaniu tego wpisu mogą zdać sobie sprawę, że korzystają z tej metody już od dawna. Kiedyś już o niej wspominałam we wpisie z 5 krokami do prawidłowego mycia. Uważam jednak, że poświęcenie całego wpisu sprawi, że dotrze on do większej ilości osób.
Ja sama rozpoczynając OMO te 6-7 lat temu, musiałam najpierw sobie zanotować co po kolei robić. Zdarzało się też, że coś pomieszałam, ale obiecuję - to wchodzi w krew :)
Metoda OMO to sposób na mycie kręconych włosów. Ma na celu odżywiać i nawilżać, czyli uzupełnić braki Naszym z natury suchym loczkom. Nie jest zgodna z metodą Curly Girl.
Metoda ta jest szczególnie polecana włosom wysokoporowatym, zniszczonym, dwoma słowami mówiąc: styranych życiem :) Bo tak najczęściej wyglądają Nasze loki lub coś podobnego do loków :D, gdy rozpoczynamy świadomą pielęgnację. Po jakimś czasie można zacząć stosować metodę No-Poo, czyli bez szamponów i detergentów lub pozostać przy tej, o której dzisiaj mowa :)
Podzielmy samą nazwę na części pierwsze:
O - odżywianie M - mycie O - odżywianie
Dzięki tej metodzie puch i nadmierne wysuszenie jest zniwelowane, włosy przestają się łamać, wracają do życia i przede wszystkim ZACZYNAJĄ SIĘ KRĘCIĆ ❤
Etap Pierwszy
O - odżywianie
Etap Drugi
M - mycie
Nie zmywając lekkiej odżywki, aplikujemy łagodny szampon na skórę głowy delikatnie masując. Łagodny szampon, czyli taki, który nie posiada silnych detergentów tzw. SLS, SLES lub ich pochodnych. Następnie wszystko spłukujemy.
* MYCIE szamponem z SLS
Polecam wykonywać tą czynność co 2-3 tyg. i oczyścić CAŁE WŁOSY z substancji, które mogły się nadbudować. Podczas takiego mycia po ówczesnym umyciu włosów SLS'em, następnie przechodzimy do pierwszego O - spłukujemy i przechodzimy od razu do drugiego O (pomijamy M, ponieważ na początku użyty był SLS).
Etap Trzeci
O - odżywianie
Na długość włosów nakładamy bogatszą odżywkę lub maskę. Jeśli istnieje ryzyko obciążenia, aplikujemy dany produkt od ucha w dół po końcówki :) Najlepsze będą emolientowe produkty lub emolientowe z humektantami (Starajmy się nie nakładać jako drugie O samych humektantów lub protein). Następnie nakładamy czepek, ręcznik i przytrzymujemy wszystko na głowie przez co najmniej pół godziny do max. 40 minut. Potem zmywamy całość....przeczesujemy grzebieniem i wgniatamy stylizator, ale to już sama musiałam dopowiedzieć, bo nie byłabym sobą :D
Przykładowe bogatsze odżywki/maski
💧 Wszystkie recenzje odżywek na blogu
💧 Wszystkie recenzje masek na blogu
💧 TOP 10 Masek emolientowych
*Wszystkie zdjęcia są podlinkowane przenośnikiem do wpisu z recenzją danego produktu.
Zapraszam Was serdecznie na najnowszy filmik u Emilii na kanale Zakręcovnia! Możecie posłuchać i obejrzeć co to jest metoda OMO w formie innej niż pisanej :)
Jeśli jesteś na blogu po raz pierwszy, zajrzyj do działu Początkujący & Pielęgnacja
Buziak!
Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)